Temat: Grupa wsparcia xxl - 90 kg (-20kg)

Witam, 

szukam ludzi, którzy są w podobnej sytuacji co ja czyli obecnie ok 90 kg i zamierzają zgubić do ok 70 kg. 
odchudzajmy się razem!!! kto jest ze mną?! kryptonim: "być sexy na wakacje!" 
Pasek wagi

Paczulis napisał(a):

ja tez z checia dolacze :DDiete od tygodnia stosuje - rozpisaną przez dietetykaNarazie nei cwicze, bo czuje sie slaba i nic mi sie nie chce, czesto tez mam szał na słodkie - no muszę zjeść i koniec ;D Ale to pewnie wina zblizajacego sie @Dzisiaj sie widze z dietetyczka, byc moze to wina diety - mam rozpisane na 1200-1300 kcal


jak ta dieta wygląda? bardzo rygorystyczna? i jak w ogóle wygląda wizyta u dietetyka?
Pasek wagi
To ja też chętnie dołączę, ćwiczę od grudnia i już widzę efekty diety nie stosuję bo karmię piersią i jak tylko mniej jem to synek głodny się robi. Z resztą i tak ułożyć sensowną dietę bez nabiału jest ciężko a jak jeszcze bym miała ograniczać kalorie to w ogóle sobie nie wyobrażam tego.
Pasek wagi
potrafi ktoś jakąs grupę utorzyć lub zbierzmy się gdzieś żebyśmy mogły wymieniać się bilansami, ćwiczeniami osiągnieciami itpp :))

SadraB napisał(a):

To ja też chętnie dołączę, ćwiczę od grudnia i już widzę efekty diety nie stosuję bo karmię piersią i jak tylko mniej jem to synek głodny się robi. Z resztą i tak ułożyć sensowną dietę bez nabiału jest ciężko a jak jeszcze bym miała ograniczać kalorie to w ogóle sobie nie wyobrażam tego.


można być na diecie podczas karmienia piersią?
Pasek wagi
ja nie potrafię, jestem tu w sumie może od 5 dni xD
Pasek wagi

kamaopr napisał(a):

Paczulis napisał(a):

ja tez z checia dolacze :DDiete od tygodnia stosuje - rozpisaną przez dietetykaNarazie nei cwicze, bo czuje sie slaba i nic mi sie nie chce, czesto tez mam szał na słodkie - no muszę zjeść i koniec ;D Ale to pewnie wina zblizajacego sie @Dzisiaj sie widze z dietetyczka, byc moze to wina diety - mam rozpisane na 1200-1300 kcal
jak ta dieta wygląda? bardzo rygorystyczna? i jak w ogóle wygląda wizyta u dietetyka?


Wizyta u mojej dietetyczki była miła i przyjemna.

Sprawdziła mi wszystkie parametry oraz wyniki badań, które robiłam wcześniej do lekarza. Przed pójściem do dietetyka najpierw zbadałam hormony, krew,  mocz, cholesterol i oczywiście ginekologicznie.

Dopiero jak wiedziałam, że jestem zdrowa to poszłam do dietetyka.

Dala mi jadlospis na pierwszy tydzien - powiem, ze mimo kalorycznosci niskiej to jedzenia jest naprawde bardzo duzo i nie chodze glodna w ogóle.

Walcze narazie z obżarstwem wieczornym i słodyczami. Wpadek mam multum, ale w końcu na diecie nie bede tydzien tylko ładnych pare m-cy i muszę sobie ułożyć to wszystko w głowie i w domu :D

Koszt to 1 wizyta 70PLN 

Wczoraj mialam isc do niej na jadlospis na 2 tygodnie i kolejne pomiary - ale moje auto odmowilo i spuscilo powietrze w oponie :D

SadraB napisał(a):

To ja też chętnie dołączę, ćwiczę od grudnia i już widzę efekty diety nie stosuję bo karmię piersią i jak tylko mniej jem to synek głodny się robi. Z resztą i tak ułożyć sensowną dietę bez nabiału jest ciężko a jak jeszcze bym miała ograniczać kalorie to w ogóle sobie nie wyobrażam tego.


jakie ćwiczenia stosujesz?
Pasek wagi
Przed pójściem do dietetyka najpierw zbadałam hormony, krew,  mocz, cholesterol i oczywiście ginekologicznie.Dopiero jak wiedziałam, że jestem zdrowa to poszłam do dietetyka.


mhmm.. a powiedz mi na badania to gdzie się skierować? Skierowanie potrzebne, czy się robi je na własną rękę i się sypie kasą? xD
Pasek wagi

kamaopr napisał(a):

Przed pójściem do dietetyka najpierw zbadałam hormony, krew,  mocz, cholesterol i oczywiście ginekologicznie.Dopiero jak wiedziałam, że jestem zdrowa to poszłam do dietetyka.
mhmm.. a powiedz mi na badania to gdzie się skierować? Skierowanie potrzebne, czy się robi je na własną rękę i się sypie kasą? xD

ja poszlam do lekarza pierwszego kontaktu - jako osoba z otyloscia to jestem chora ;D Badania na krew, mocz, TSH FT3 i FT4, cholesterol dostalam skierowanie, wtedy badania bezplatne

Ginekolog to u mnie prywatnie, od lat chodze do tego samego :D

Rowerek ok. godzinki dziennie i tańczę z x- boxem, z czasem dodam jakieś na brzuch i siłowe ale jestem 2 mc. po cesarce i jeszcze wolę uważać, a z resztą moja kondycja nie jest za dobra i chcę najpierw trochę się rozruszać. Jak pisałam na diecie redukcyjnej nie jestem, jak czuję głód to jem. Nabiału i przetworów nie mogę jeść ze względu na skazę synka, więc większość tego co mnie gubiło odpada (jogurciki, serki, czekolada, krówki).
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.