Temat: Majówki

Patysia poćwiczysz to endorfiny się uwolnią i nastrój Ci się poprawi, chociaż wiem, że czasami nie ma się chęci ani siły. Na miałam taki fatalny nastrój w tamtym tygodniu.

No masz rację ;) kiedyś jak ćwiczyłam to aż lepiej się czułam i miałam tą satysfakcję,że coś zrobiłam a nie siedziałam bezczynnie na pupie

Kurczę a ja dzisiaj cały dzień w pociągu przesiedziałam. Aczkolwiek mały sukces: po raz pierwszy poza wodą i kanapkami na drogę nie wzięłam do jedzenia nic więcej. Żadnych przekąsek czy słodyczy. I zadziwiająco mało obeszło to mój żołądek. To chyba jednak wszystko siedzi w głowie ;)
PS. Właściwie co chwilę rzucam się na jakieś ćwiczenia a potem na długi czas przestaję. Polecacie coś konkretnie? Wiadomo, przy moim trybie pt: "brak czasu", coś mało zajmującego, ale motywującego choć trochę?

Wiesz dla mnie najlepsze są 10 minutówki,skuteczna jest mel b a na brzuch kocham 8 min abs ;) chociaz 1 seria;)

Popatrzmy sobie na te laski,które w wakacje chodzą po plażach w ślicznych strojach z ładnymi udami i zgrabnym brzuszkiem,to tylko 10 minut,zamaist siedziec przed tv mozemy przeznaczyc to na cwiczenia;)

noo kiedyś jak przyjechała do mnie koleżanka to mnie motywowała mel-b: pośladki i brzuch, nawet przyjemnie się to robiło, ale niestety jak to ze mną bywa, koleżanka pojechała, ja przestałam robić ;/ Czas się znowu za siebie zabrać. Kurczę chciałam już powiedzieć, że od jutra zacznę, ale nie. Zacznę od dzisiaj, choćby na brzuch tylko, bo widzę, że tu w ćwiczeniach nie jestem sama :)

Kiedys cwiczylam te cwiczonka i sama po sobie widzialam,ze po miesiacu brzuch zmalał,uda szczuplejsze i lepiej sie czułam;)

Ja też polecam Mel B :) Mi na wiosne w 3 tygodnie ćwiczeń Mel B - abs, ręce, całe ciało 20min narawdę dużo cm pospadało . 

teraz 168 cm wzrostu a waga bedzie duża

Też mam 168 cm wzrostu