Temat: Czy jakieś MATURZYSTKI chcą chudnąć ze mną?

Cześć dziewczyny!
Postanowiłam, że zagoszczę na tym portalu po raz kolejny (bo już miałam kilka podejść) aby zawalczyć o swoje ciało.
Od razu rzuciłam się na forum i szukam osób do wzajemnego motywowania się! :) Zapraszam każdego, jednakże miło mi będzie jeśli pojawią się jakieś maturzystki, bo sama w tym roku zdaję maturę :)
Mam nadzieję, że znajdzie się parę duszyczek.

Opowiem trochę o sobie... Odchudzam się od 2 miesięcy i stosuję MŻ. Do tego jakieś ćwiczonka (aczkolwiek muszę zabrać się za nie porządnie i zacząć ćwiczyć codziennie!)
Mam 75kg (przy 170cm) i chcę schudnąć 10kg. W jakim czasie?
A w takim, żeby w maju siedzieć nad arkuszami o tyle lżejsza :D Mam nadzieję, że swój cel osiągnę znacznie szybciej :P A potem to utrzymywać.

Jeśli są osoby chętne, to zapraszam :)

Nasze gadające grono:
1.aleschudlas
2.colorfulskyy
3.joviiii
4.gwiazda000
5.littleblack90
6.zaprawdeprzekletemiejsce
7.wazyc49kg
8.Zuzuuuuu
9.FattyLady
10.mrsvalo
11.fenriss
12.Eliza.
Pasek wagi
Matematyka podstawa poszła mi nieźle (straciłam aż 2 punkty bo napisałam, że 4+1 to 17 xD), a dzisiaj pisałam rozszerzenie i to dopiero była jazda.
i jak tam u Was? ja opisalam moje zyciowe problemy w pamietniku -.- musze sie ogarnac wreszcie ze soba.
U mnie wszystko dobrze z wyjątkiem szkoły, bo zostały 2tyg. a ja czarno widzę wyjście z zagrożenia. Choć poprawiam czy piszę sprawdzian, tak wiecznie brakuje mi 0.5pkt lub 1pkt! I choć babka wie, że od zawsze mam problem z matematyką, to nie pójdzie mi w żaden sposób na rękę tylko daje "+1" jakby mi to miało pomóc w ocenie semestralnej  Też ruszam od dziś, choć wewnętrznie tego nie chcę. Kupiłam na siłownię karnet miesięczny 5 listopada i do dzisiaj byłam tam tylko raz więc wiecie..
a jak z maturkami?

 ja chce zdawac matme roz a podstawa mi poszla zle, tzn piszac nia zamarzalam i OKROPNIE DUZO czasu mi zabraklo.. ;/ niby duzo jest, ale dla mnie to bylo o wiele za malo, bo lubie robic jedno zadanie 100godzin upewniajac sie milion razy ze mam je dobrze
mam 42% (u mnie w klasie na 37 osob tylko 15 zdało o.O i ogółem uważają  moj wynik za dobry o.O)
polski 72%, szalu nie ma, jestem na rozszerzeniu i oczekiwalam wiecej:P

co do mat roz i ang jeszcze nie wiem
z matmy roz malo co napisalam, bo dopiero zaczynam ogarniac rozszerzenie..duzo nauki przede mna :c
a w ang jak debil zaznaczylm zla odpowiedz.. mimo, ze znalam prawidlowa..wtf ogolem szalowo mi to nie poszlo, aczkolwiek z tych rozszerzen jakie robimy na lekcjach mam zawsze b.duzy wynik
Ja pierdziele... to ja mam 44% z matmy podst... zalamka, jestem na mat fizie. Najgorszy wynik z klasy!:O ale na szczescie jak reszta pisala rozszerzenie to ja pisalam druga podstawe,tym razem byla to oryginalna matura z 2013 roku. Mialam 82%^^

colourfulskyy napisał(a):

Ja pierdziele... to ja mam 44% z matmy podst... zalamka, jestem na mat fizie. Najgorszy wynik z klasy!:O ale na szczescie jak reszta pisala rozszerzenie to ja pisalam druga podstawe,tym razem byla to oryginalna matura z 2013 roku. Mialam 82%^^

lol to u mnie na humanie najlepszy:P nie wiem jak moja klasa chce to zdac. ja mysle ze przez to ze sie pzyg do rozszerzenia to to ogarne spoko na podstawiie.. no i zadania byly BANALNEE tylko ten glupi czas:C macie na to jakies sposoby? bo to juz obsesja ile ja sie musze upewnic i zastanawiac czy cos robie dobrze -.-

ps oryginalne podstawy sa zaaaawsze prostsze niz probne (niestety podobno odwrotnie jest w przypadku rozszerzen:C)
Operon robi zrypane arkusze :) Co innego CKE
Pasek wagi
Ja tez jestem maturzystka :) ( jesli pojdzie dobrze i z matmy nie usadzi :D)
Jak tam u was dziewczynki? Znacie już wyniki pozostałych matur? :-)
nie :C

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.