Temat: Bajeczna, wystrzałowa laska na Sylwestra'13 a może już na Andrzejki?:)

Hej dziewczyny!
W nas tkwi siła. Koniec narzekania na własny los i pora wziąć go w swoje ręce! Kto ma ochotę się zapisać zapraszam! Ale musicie wiedzieć, że każda z nas ma prawo nie tylko pocieszać inne, ale jak trzeba, to i zganić, żeby bardziej zmotywować. Razem zawsze raźniej! Damy radę! Musimy dać!

Vitalijka

07.

10

14.

10

21.

10

28.

10

04.

11

11.

11

18.

11

25.

11

02.

12

09.

12

16.

12

23.

12

30.

12

06.

01

13.

01

Kajka 9503
















zoyka
















unodostress
















elinkaa

50















souzola
















dona.perfecta
















RudaMysz

65

64,8














Slodka_Slodka
















LyannaV
















Najkiplus
















Mrowkazet

73,5

72,9














Emm200

81,5















kasia42gdansk
















MonaLisa22

66,5















brzuszka

59















skinnyandfit

87,6















Oto nasza tabela postępów:) 
Hej laseczki:) Gdzie Wasze wagi? Wpiszcie... Nawet jeśli nie zgubiłyście nic, to wpiszcie. Razem coś poradzimy, podtrzymamy na duchu i dodamy ducha walki!!!
Zważyłam się rano i było trochę mniej. Przyznam szczerze, że gdybym bardziej rygorystycznie trzymała się diety to może byłoby trochę lepiej. A tak to tu kostka czekoladki...;) Muszę w końcu zacząć chodzić na ten basen, bo póki co to pozostaje to w sferze planowań i mówienia tylko o tym. Dokopcie mi:) Proszę:) A co u Was?
64,8... :/
Hej!. Widzę Ruda Myszko, że chyba same zostałyśmy na placu boju:) No, ale co dwie to nie jedna;) Jak sądzisz- damy radę Ty 63,8 a ja 71,3 w nastepna sobote? Mysle, ze damy. Pewnie obie coś tam nie do końca robilysmy, ze ten tydzien nie byl zbyt owocny:( Umawiamy sie na to? Ja sobie pewnie strzele dzien z platkami i otrebami owsianymi-nie wiem... czwartek lub srode. A Ty jak sie po tym czulas?


moja waga stoi w miejscu od prawie dwoch miesiecy wiec watpie zebym schudla chociaz 0,1 kg :( a po tej diecie owsiankowej czułam się bardzo dobrze :) chyba zrobie sobie w piątek albo sobotę znowu
Ja dziś mam dzień owsiankowy.... Przyznam szczerze, że też nie wiem ile będzie spadku, o ile coś będzie;) Nie ważyłam się w tym tygodniu, więc zobaczymy. Grunt to się nie poddawać. Jak jesteś zainteresowana, to napisz mi wiadomość- wyślę Tobie fajne zestawienie-błonnika tyle samo, a je się jakoś smaczniej i bardziej urozmaicone te posiłki:)

ja jem coraz więcej (w dniach których ćwiczę) bo mój metabolizm teraz to katastrofa:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.