Temat: Zaskoczyć rodzinę na święta - REAKTYWACJA

ehhh anuskaa- teraz to i tak juz po jablkach, wezmiemy sie ostro po swietach , ja wlasnie wcinam czekolade;)

 

delegado- ale sobie wyrywasz kochana;)), teraz mozna poszalec w koncu:) a co do faceta z niskim libidem to oferuje swojego;)

hahahahahahha kluska dobre, oferujesz swojego;)osz Ty...gdyby to słyszał;)hehehe niezle by sie wkurzyl:D
No ja zjadlam dzisiaj jeszcze 2 kawałki ciasta,i jeszcze chleb:/wiec zmiescilam sie,ale w 2,5 tys kcal chyba:( heh lipa.....a swieta tusz tusz....po swietach,a juz NA 100000000000% PO NOWYM ROKU ostro do roboty dziewczyny!!!....ja na 9 stycznia muszemiec chociaz to glupie 65 kg!!!!!!

kluska- szaleje poki moge :)
Dzisiaj kolega w pracy stwierdził, że samotność mi służy ;)

 

Trochę mi szkoda, że mi nie wyszło schudnąć na te święta, ale po damy radę, co? ;)

 

pewnie ze damy rade, ja sie juz smieje ze nie musze zmieniac postanowienia,,,bedzie na przyszly rok

heh no od nowego roku jedziemuy z koksem bo tak byc nie moze1!:(

Cześć Dziewczyny!
Chciałam Wam wszystkim zyczyć Wesołych Świąt, spędzonych w gronie najbliższych Wam osób, spełnienia wszystkich marzeń, cudownych prezentów i niskokalorycznych dań na stole :)
 
Ja zawieszam swoją dietę na święta. Wczoraj przyjechałam do domu, dziś na wadze 0,5 kg więcej niż na pasku, więc nie jest źle, bo ostatnio podjadałam trochę.
Moje postanowienie na nowy rok też się nie zmieni :) więc kluska, problem z głowy :)

 

Jeszcze raz Wszystkiego najlepszego, bardzo się cieszę, że się zapisałam do tej grupy :) Milo było Was pozać i mam nadzieję, że na następne święta uda nam się jednak rodzinkę zaskoczyć ;)

hehehehe dziekuje i wzajemnie zycze wszystkim WESOŁYCH ŚWIAT!:) bo szczesliwego nowego roku jeszcze zdaze zyczyc pozniej;)hehe....
Ja bede sie starala w miare trzymac w te swieta....ale zobaczymy jak to bedzie;)
Dzisiaj robimy ciASTA w domu....i jedno takie super pyszne z kubusia...(sok kubus normalny).....i sa tam herbatniki tez, biszkopty, smietanka 30%,budynie,kubus itp.itd. to obliczylam wczoraj ze cala blaszka bedzie miala ok.6 tys kcal:/przesada.....!!:/ale na 1 kawalek skusze sie na bank bo ciasto jest przepyszne;)
A ja przed chwila zrobilam swoja DIETETYCZNA SZARLOTKE...wiecie która zapewne;) tez na biszkoptach i starte jabłka wymieszane z kisielkiem i cynamonem;) i cała blaszka to ok.1500 kcal,a jest na prawde duuuuuuuuza;))

A teraz lece robic dalej;)milego dnia laski! papa

Cześć dziewczynki:) Troszke mnie nie było,ale brat przylecial z narzeczoną..we wtorek już niestety pojechali do tej dzewczyny na święta..troche mi przykro,ze go nie będzie na świeta w domu..Zawsze byliśmy wszyscy razem, to pierwsze takie święta bez kogoś. Jeszcze wczoraj w końcu spakowałam większość jego rzeczy,żeby przynieść swoje do pokoju i dopiero sobie zdałam sprawę,że już niestety nie wróci z tej Anglii, no a jak wróci to i tak pewnie będzie mieszkał gdzie indziej:( No ale koniec smutów. Ale musiałam się wyżalic, heh;)

No, a związku z tym,że oni byl, to jadłam co popadło..masakra a brat to tylko do mnie ciągle: jeeedz, bo chudo wygladasz i tak ciągle mi powtarzał, to się jadło hah:D nawet nie chcę wiedzieć ile ważę.. teraz święta, też pewnie nie odpuszczę.. i się nie zdziwię jak dobiję do 70kg.. ale już po świętach biorę sie ostro do roboty,żeby na sylwestrze mieć choć trochę płasciejszy brzuszek.

Tak więc mam taki plan,zeby dać sobie spokoj z tamta tabelką hah;D A zacząć znowu od PONIEDZIAŁKU 27.12.10r co myślicie?:)

Nie wiem czy tu jutro będę takżę ŻYCZĘ WAM POGODNYCH ŚWIĄT:) ps. Za rok napewno zaskoczymy rodzinkę:)

heh a ja jednak proponuje juz taka mega super tabelka od 1 stycznia! Ponuewaz po swietach watpie,ze tak sie wszystkie ostro wezmiemy za odchudzanie....jak bedzie sie jadło to co jest przygotowane a pozniej jeszcze sylwester itp.:/ heh wiec ja jestem za nowym rokiem;)Wtedy juz nic nam nie  przeszkodzi,chociaz mi na pewno,bo jade na obóz zimowy....wiec 9 dni bede musiala jesc co mi beda dawali:/.w planach mam zeby tam troche schudnac (w koncu całymi dniami bedziemy chodzic po gorach,albo jezdzic na nartach)wiec jakbym jadła niewiele to mogłoby sie udac;)Ale wiadomo tez ze tam dzien w dzien,a raczej noc w noc bedzie impreza...wiec alkoholchipsy:/ ehhhh szkoda gadac;)
Ale serio trzeba sie wziac ostro do roboty,bo ja na wakacje chce w koncu super wygladac !!!!!!!!!!!!!!!!!

A dzisiaj dzien zakonczylam tortillo wołowa z duzqa iloscia sosu.....o godz.21:/ hehhhh !!!!!!!!!!

To okej tabelka może być od 1 stycznia:) Chociaz ja i tak spróbuję się wziąc za siebie od poniedziałku. Oby sie udało,oby się udało,oby sie udało..;D ;D