Temat: 5 kilo i mniej do sukcesu !!!!!!!!!!!!!!!!!!

   Wiem ze swojego własnego doświadczenia że te właśnie ostatnie kilogramy spadają najwolniej. W tym też czasie pojawia się najwięcej chwil zwątpienia i słabości. Dlatego postanowiłam założyć ten temat byśmy mogły wspólnie się wspierać, motywować i pomagać by ten czas do osiągnięcia wymarzonej sylwetki upłynął nam milej i szybciej 
TO CO KTO SIĘ PRZYŁĄCZY ?????????????
Myślę że oficjalnie zaczniemy od jutra - dla tych co nie mogli się zdecydować, opanować czy zacząć ćwiczyć będzie to pierwszy krok by od jutra wziąć się porządnie za siebie  
Pamiętajcie dziewczyny Sylwester zbliża się wielkimi krokami a każda z nas by chciała ładnie wyglądać w sukience czy też wejść  w nowy rok z nową JA - lepszą, szczęśliwszą wersją siebie. Także i jesień , zima szybko miną a na wiosnę i lato będzie okazja się zaprezentować. 
   
Piszcie : 
- ile kg wam zostało do zrzucenia, ile już schudłyście 
- jaką dietę stosujecie 
- co ćwiczycie i ile razy w tyg 

RAZEM DAMY RADĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 

Jeśli chcecie możemy także napisać na początek nasze wymiary, wagę a co tydzień lub dwa robić porównania.  Będzie większy power motywacyjny hehe 


Jeśli o mnie chodzi zaczęłam odchudzanie pod koniec maja z wagą 63 kg teraz jest 58,5 kg do celu --> 3,5 kg Najpierw były ćwiczenia z Ewą Chodakowską ( Turbo , Killer, Skalpel 2) . Dieta polegała na rezygnacji ze słodyczy, skończenia z jedzeniem po 18. Zaczęłam pić dużo wody niegazowanej, jem dużo owoców. Jakoś te kilka kilo i cm  zleciało  Teraz ćwiczę z Mel B ( abs, pupa, trening całego ciała, cardio ) , czasami Tiffany boczki. Z dietą w ostatnich dniach było gorzej, zero samozaparcia i motywacji dlatego wpadłam na pomysł założenia nowego tematu na Forum abyśmy mogły zacząć RAZEM !!!!!!!!!!! 

Ja naranie niewiele rodzajow cwiczen znam gdyz zaczelam diete zdrowe odchudzanie I cwiczenia jakies miesiac temu ale rowniez chetnie zapoznam sie z Jillian. Czy macie do niej jakis link. Mam do was rowniez pytanko czy mialyscie duze wachania w wadze. Ja rano dzis mialam 53.2kg a teraz 54kg I z doswiadczenia juz wiem ze jutro moge nie zobaczyc tej zamej wagi ktora mialam rano a zjadlam niby tyle ile powinnam :/ nie wiem co o tym wszystkim myslec. Strasznie to demotywujace. Aguciak... czy to twoje zdjecie ?!?
Pasek wagi
Kurczę z tą wagą to jest różnie kiedyś ważyłam się codziennie i było to strasznie demotywujące  też miałam straszne wahania wagi i dlatego przestałam się ważyć codzień ( teraz raz na miesiąc i jest ok  ). A wahania pewinie przez to -  ile wody zatrzyma  organizm.

hej Laski:) idealny temat dla mnie:D
kiedyś ważyłam 78 kg, schudłam ograniczając się do 65 kg i teraz ciągle walczę o wymarzone 57 kg dla wzrostu 167 cm.

Aktualnie ważę 62.7 kg (waga z dziś) i do rzutu prawie 6 kg!

Ćwiczę praktycznie codziennie - dwa razy w tygodniu fitness (zumba i joga), min. raz w tyg. basen, raz bieganie, do tego hula hop codziennie,a wtedy gdy nie ma fitnessu,basenu i biegania dodatkowo jakieś filmiki z youtube:)

muszę poprawić dietę i fajnie by było stworzyć taką grupkę:)

Ja niestety juz sie uzaleznilam od codziennego wazenia i watpie bym mogla zrezygnowac ze staniecia na wadze rano. Gdy na 10 dni pojechalam do polski i nie mialam dostepu do wagi to najnormalniej w swiecie wariowalam oraz jadlam na poczatku za malo bo wydawalo mi sie ze jem za duzo pozniej znow za duzo. Teraz wrecz wiem ze jak bede jechala do polski to wage zabieram ze soba. Mam dwie i ta analogowa zabiore i zostawie u mamy
Pasek wagi

MyWorldOffMe witaj  Jestem pełna podziwu że udało Ci się już tyle schudnąć. Mi idzie to opornie ale jest już chociaz jeden sukces że polubiłam ćwiczenia

AniaMK wpisz na youtube "Jillian Michaels 30 Day Shred_Level 1" ja właśnie ściągam ten filmik i dziś zaczynam  A co do codziennego ważenia to podejrzewam że jakbym znowu zaczęła się codziennie ważyć to szybko bym zrezygnowała z diety gdyby waga nie spadała tak jak chce hehe

Dziś na własnej skórze przekonałam się jak ważne jest zjedzenie rano poządnego sniadania : dziś w biegu wciągnęłam tylko jogurt i pół brzoskwini a już za godzine byłam strasznieeee głodna, gdy przyszło do obiadu ( w pracy ) jak się najadłam na takiego głodnego to później dopadło mnie straszne wzdęcię i wydęcie  brzuch jak balon aż bolało. Jutro nie popełnie już takiego błędu.

malwina-wina ojj ja też polubiłam-co ja mówię-pokochałam ćwiczenia;)
kiedyś podziwiałam dziewczyny,że są takie aktywne i tyle ćwiczą a teraz sama taka jestem:)i to jest cudowne!
MyWorldAndMe  ooo tak ćwiczenia to jest to. Akurat jestem po pierwszym razie z Jillian - narazie w moim odczuciu pierwsza część daje nizły wycisk na nogi - już je czuje a boję się pomyśleć co będzie jutro   Kiedyś gdyby ktoś mi powiedział że zacznę ćwiczyć sama z siebie to bym go wyśmiała - bo to ja byłam pierwszą która migała się przed WFem w szkole  hihihi Teraz sama widzę po sobie że jak ćwiczę moja kondycja znacznie się poprawiła, miej choruję, lepiej wyglądam ...  Niech moc będzie z nami !!!!! heh
 I jak dziewczyny idzie Wam dieta i ćwiczenia ??? Ja jestem z siebie dumna bo już mam dwa treningi z Jillian za sobą  Dziś będzie trzeci raz ale zakwasy mam STRASZNE !!!! Ledwo chodzę  
ja miałam dziś iść na siłownię ale mnie choroba zaciągnęła do łóżka :(
w tym tygodniu w sumie byłąm dwa razy na siłowni- wtorek i środa :(
słabo wiem
kupiłam i łykam te therm line forte,
mniej jem troche po tym jakoś, nie napadam na słodycze
mam nadzieję że od poniedziałku ruszę na siłownię i minimum te 4 razy uda mi się być
ważenie w piątek zrobię
Wiecie co dziś weszlam na wagę w sumie tak od niechcenia i pokazała 59,7 kg czyli prawie 1 kg więcej ale jak się zmierzyłam to cm nie przybyło więc może to przyrost mięśni lub zatrzymana woda??? Tak myśle czy w ogóle jest jakiś sens się ważyć czy nie pozostać tylko przy pomiarach centymetrem ???? Jaki macie do tego stosunek ???

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.