- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2013, 18:43
1. Punkty umieszczamy w specjalnej tabelce, w której wpisujemy również swoje dane (wzrost, wagę, BMI)
2. Do każdego poniedziałku do godziny 21:00 podajemy dane z poprzedniego tygodnia w formie tasiemca , które potem zostaną podsumowanie i umieszczone
na forum w postaci podsumowania tygodniowego. Dopuszczalny poślizg w podawaniu danych to wtorek godz. 20.
3. Działamy fair! Każda z nas robi to dla siebie a nie
dla innych więc nie ma sensu oszukiwać. Dbamy o nasze ciało i zdrowie
oraz wspieramy się nawzajem!
Za co dostajemy punkty:
DIETA
2 pkt - pełne zrealizowanie swoich założeń dietetycznych w danym dniu
1 pkt - mała wpadka dietetyczna (czy wpadka była mała czy duża pozostawiam do indywidualnej oceny każdego uczestnika)
0 pkt - konkretne dietetyczne zawalenie dnia
Dietę
należy zaplanować na początku tygodnia i wpisać ją hasłowo w drugi
wiersz tabeli. Mamy tu pełną dowolność: jak ktoś lubi liczyć to może być
1500 kalorii, jedzenie z wykluczeniem jakiegoś składnika np. słodyczy,
etc... Ważne by trzymać się swojego planu.
Będziemy stosować różne diety, przy okazji obserwując ich efekty.
Nie przyjmuję do zabawy osób będących na GŁODÓWCE (dla mnie głodówką jest każda dieta poniżej 1000 kcal/dzień) oraz osób z BMI poniżej 18.
RUCH (intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc)
3 - ponad 60 minut
2 - od 31 do 60 minut
1 - od 15 do 30 minut
0 - poniżej 15 minut
Będzie obowiązywać dzień wolny od ćwiczeń. Co to znaczy? Jeśli we wszystkie pozostałe dni masz maks punktów za ćwiczenia (czyli 6*3 punkty) to możesz (nie musisz, jednak jest to wskazane) sobie zrobić jeden dzień wolny od aktywności fizycznej a i tak dostać za niego 3 punkty (w tabeli wpiszesz 3w).
WODA (najlepiej niegazowana ale również: herbata, soki, mleko etc)
1 - powyżej 2 litrów
0 - mniej niż 2 litry
SŁODYCZE
1 - dzień bez słodyczy
0 - za zjedzenie choćby małej ilości słodyczy
ZADANIE
1 - wykonanie tygodniowego zadania w danym dniu
0 - brak wykonania zadania
Zadanie wymyślamy samodzielnie. Ma ono promować zdrowe nawyki, które są nam potrzebne. Mogą to być: brzuszki, picie ziół, przysiady etc (czasu przeznaczonego na wykonanie zadania związanego ze sportem nie wliczamy do czasu za ruch i na odwrót; podobnie z płynami: jeśli za zadanie będziesz mieć wypicie szklanki ziół dziennie to nie wliczasz ich do punktów za wodę; zadanie typu "nie jem słodyczy" jest bez sensu, gdyż już jest taka punktowana kategoria)
Zadania powinny być mierzalne- tak, aby można było przyznać sobie za nie punkty, np.:
*ŹLE:
odbicie się od dna, oczyszczenie organizmu- ciężko codziennie odbijać
się od dna, czy brać się za siebie, robimy to raz i koniec,
podobnie z oczyszczeniem- jak sprawdzić czy nasz organizm danego dnia
się oczyścił? A jeśli tak to zdecydowanie nie ma potrzeby robienia
tego codziennie
*DOBRZE: balsam po wieczornym prysznicu- albo się balsamowałyśmy dzisiaj, albo nie- bardzo łatwo to stwierdzić
-jeśli
mamy zadanie związane z ruchem, np, 50 pompek, 100 brzuszków itp. to
czasu przeznaczonego na wykonanie tego zadania nie wliczamy do czasu
przeznaczonego na ruch, za który przyznajemy sobie punkty,
*np.
jeśli ćwiczyłam przez 55 minut, i przez kolejne 10 robiłam brzuszki,
które miałam w zadaniu to za ruch w danym dniu wpisuję sobie 2 punkty, a
za zadanie 1 punkt(ponieważ te 10 minut nie jest brane pod uwagę w
punktowanej ilości ruchu, gdyż dostajemy już punkt za zadanie)
-podobnie
rzecz ma się z napojami- można mieć jako zadanie np. wypicie kubka
czerwonej herbaty itp, ale tej ilości(250ml) nie bierzemy pod uwagę,
kiedy wpisujemy punkty za wypite w ciągu danego dnia napoje.
WAGA
Będzie się oczywiście zmieniać spadając w dół, jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć. Ważymy się co tydzień podając wagę z niedzielnego/poniedziałkowego poranka
Zmianę wagi będziemy punktować biorąc pod uwagę BMI:
0 - 0,05 - brak punktów
0,06 - 0,15 - 1 punkt
0,16 - 0,25 - 2 punkty
itd. bez ograniczeń punktowych dodatnio (przy stracie masy) i ujemnie (przy przytyciu)
(polecam
by liczyć BMI własnoręcznie, kalkulator Vitalii ma skłonność do
fałszowania wyniku w zależności od tego czy podając wzrost użyjemy . czy
,)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Swoje wyniki będziemy umieszczać w takiej tabeli
TYDZIEŃ nr … | |||||||||
Moja dieta na ten tydzień: | |||||||||
Wzrost: | |||||||||
Waga: | Start: | Koniec: | Różnica: | ||||||
BMI: | Start: | Koniec: | Różnica: | ||||||
Pon. | Wt. | Śr. | Czw. | Ptk. | Sob. | Ndz. | Bonus | SUMA | |
Dieta (18) | |||||||||
Ruch (26) | |||||||||
Woda (8) | |||||||||
Słodycze (10) | |||||||||
Zadanie (9) | |||||||||
SUMA (71) | |||||||||
PUNKTY | SUMA + BMI = | ||||||||
Zadanie 1: Zadanie 2: Zadanie 3: Zadanie 4: Zadanie 5: Zadanie 6: |
W tabeli znajduje się dodatkowa kolumna „Bonus”. Jeśli zdobędziesz 100% punktów z danej kategorii w tygodniu - otrzymujesz dodatkowo bonus. Zasady doliczania bonusowych punktów w danych kategoriach:
Dieta | 4 |
Ruch | 5 |
Woda | 1 |
Słodycze | 3 |
Zadanie | 2 |
Zapraszamy serdecznie!!
Na ewentualne problemy z wklejeniem na forum tabelki znam dwa niezawodne sposoby:
1)
zmienić przeglądarkę internetową na inną i spróbować jeszcze raz w niej
skopiować i wkleić tabelkę (ja miałam problemy gdy pracowałam w chrome
natomiast gdy się przeniosłam na firefoxa problem zniknął.)
2)
jeśli nr 1 nie pomoże to możesz spróbować skopiować tabelkę wpierw do
edytora tekstu (MS Office, OpenOffice ... ) a później stamtąd z powrotem
na forum PiCh.
W razie wątpliwości :
RUCH
TAK -
wszystkie rodzaje aerobicu, ćwiczeń z płytami, gwiazdami, pilates,
rozciąganie, bieganie, szybki marsz (pow. 5km/h),jazda na nartach,
sporty walki (boks, judo, karate, aikido, itp...), chodzenie po górach,
jazda na deskorolce, ćwiczenia z przyrządami (siłownia, orbitrek,
bieżnia, hulahop, step,skakanka, atlas, sztanga, ciężary), golf, gra w
kręgle, gra w pingponga, tenis, badminton, squash, jazda konna, jazda
na rowerze, kajaki, koszykówka, siatkówka, piłka ręczna,piłka wodna,
piłka nożna (granie a nie oglądanie;-), kajaki, rowerki wodne, frisbee,
pływanie, rolki, lekkoatletyka (rzut oszczepem, pchnięcie kulą itp.),
szermierka, taniec, wioślarstwo, wspinaczka, zapasy, nordic walking,
spinning ...
NIE - spacer, wszystkie prozaiczne czynności (pranie, gotowanie, mycie okien, sprzątanie, prace w ogrodzie, czytanie, jazda samochodem, skuterem, motocyklem, jedzenie, stanie, sen, leżenie, odkurzanie, pisanie, trzepanie dywanów, zamiatanie, zakupy, wchodzenie na schody itp.)
Aktywność fizyczna ma kilka motywów:
1) motyw utylitarny – praca, regeneracja siły;
2) motyw estetyczny - ćwiczenia dla poprawy wyglądu;
3) motyw zdrowotny - poprawa stanu zdrowia;
4) motyw agonistyczny - rywalizacja sportowa;
5)motyw hedonistyczny - pewne doznania psychiczne związane ze sportem(np. czerpać przyjemność ze sportu)
Czynności prozaiczne czynności również powodują wysiłek fizyczny, ale wynikają ze spełnienia tylko motywu nr 1. Czyli przyjmijmy że nasz punktowany ruch musi być motywowany co najmniej trzema poniższymi motywami.
SŁODYCZE
Słodycze to dla mnie:wszelkie cukierki,batoniki,czekolady (prócz gorzkiej,jeżeli spożywana w rozsądnej ilości),ciastka,ciasteczka,chipsy,paluszki,lody,słodzona cukrem herbata, kawa,kakao,słodkie wina,nalewki,napoje typu cola( i inne paskudztwa zawierające cukier )
Na tej zasadzie słodyczami są kakao typu Puchatek oraz kawa cappucino - oba mają dużo cukru w składzie. Można pić jednak kakao bez cukru oraz kawę bez cukru.
Edytowany przez maggie123 15 września 2013, 19:21
17 września 2013, 12:29
17 września 2013, 13:16
mam dosyć efektów jojo... czas na radykalne i stałe zmiany
nie traktuję już diety jako zła koniecznego i czegoś co męczy..nie mam poczucia, że nie wytrzymam albo, że czekam z upragnieniem na koniec mordęgi .oczywiście musze się pilnować bo mam tendencję do natychmiastowego tycia;/ zmieniłam swój sposób żywienia i tyle...do momentu osiągnięcia optymalnej dla mnie wagi będę stosować diete redukcyjna...potem nie zamierzam jednak rezygnować ze zdrowego trybu życia, zwyczajnie przejdę na stałą dietę zwiększając kaloryczność do ok 2200 kalorii- tyle mniej więcej potrzebuję przy dziennej aktywności.
Ćwiczę codziennie ( ok 2 godziny) źle się czuję gdy nie mam czasu poćwiczyć, pobiegać czy zrobić czegokolwiek innego...to mój motor napędowy...nie ma nic gorszego niż usiąść na tyłku i niczego nie robić (przytyłam 25 kg w czasie gdy rzuciłam palenie i jednocześnie kończyłam studia i wmawiałam sobie że nie mam czasu na nic innego- w tym czasie oczywiście tez pracowałam i miałam dom na utrzymaniu- dzięki bogu nie mam jeszcze dzieci:P) strasznie źle się czułam z ówczesną wagą i wyglądem...bbrrrr mam 28 lat i wcale a wcale nie chcę wyglądać jak ludzie w wieku moich rodziców
lubię mieć poczucie, że jestem sprawna fizycznie...nie mam zadychy przy większym wysiłku...no i wiadomo, że o wiele atrakcyjniej się wygląda z ładnie wyrzeźbioną sylwetką...ale to ciężka i mozolna praca w moim przypadku:P no i młodsza też już nie będę trzeba zacząć myśleć i o tym:P nie chcę za 10 lat stwierdzić że zamiast na 40 lat wyglądam jak własna babcia...
nie uważam za zbrodnię jedzenia słodkiego od czasu do czasu- mam ochotę to jem...oczywiście w racjonalnych ilościach..tzn kawałek ciasta a nie połowę blachy... tak to chyba działa, że im bardziej próbujemy coś ograniczać tym bardziej tego pragniemy i tracimy kontrolę...staram się nie dopuszczać do tego typu sytuacji...musze jednak przyznać, że mam ogromne opory do jedzenia fast foodów a nawet w restauracjach...boję się jak cholera...jestem tylko wtedy spokojna gdy sama sobie przygotowuję posiłek...ciężko mi to przezwyciężyć,. Głownie właśnie dlatego, że w okresie gdy najbardziej przytyłam stołowałam się na mieście ewentualnie wcinałam wysoko przetworzone produkty i gotowce..to bywa czasem frustrujące bo nie zjem pizzy na mieście czy kebaba jak inni, co tez nie jest do końca normalne:P mam małego bzika na tym punkcie. Mam tego pełną świadomość.
mniam makarony...kocham w każdej postaci i ze wszystkimi możliwymi deodatkami( no może poza krewetkami- nie przepadam za owocami morza:P) w ogóle nie ma o czym mówić kocham jeść!!! ograniczenie się? OK ale nie wyrzeczenie się wszystkiego:D
17 września 2013, 13:52
17 września 2013, 14:23
Basiaaak- o ja nieroztropna...będę bardziej drobiazgowa na przyszłość:D
chociaż w sumie strasznie dziwne, byłby szamać na diecie mączuchy i smalczyki:P nie ma tak dobrze:P mączne sosy i mięsiwa smażone w głębokim tłuszczu to nie dla vitalijek:P
nie ma co się czepiać ziemniaków i innych węglowodanów...są potrzebne i już...w poprawnych ilościach...nawet na winogrona i gruszki czasem się kuszę:P
a jutro koniecznie jakaś ryba- nie w panierce i nie smażona na głębokim oleju!!!! może pstrąg pieczony z masełkiem (do 20 gram:P) i koperkiem??? hmmm tak!!!! pychaaaaa......
swoją drogą to jedyna ryba którą jem ze smakiem...myślałam nawet żeby się trochę dopomóc kwasami omega (suplementami) bo chyba strasznie ich mało w mojej diecie...a nie mogę się przełamac by częściej jadac ryby jak tylko od wielkiego dzwona...
17 września 2013, 14:33
17 września 2013, 14:50
Edytowany przez 17 września 2013, 14:58
17 września 2013, 14:50
Basiaaak-Nie wiem jak inni...ja jestem w porządku przede wszystkim względem siebie. Mój kręgosłup moralny ma się całkiem dobrze i raczej jest stabilny.
Nie widzę potrzeby zawyżania punktacji. walczę o swoje a nie czyjeś...poza tym to dobra zabawa z odrobinką zdrowej rywalizacji:D i spora motywacja do działania. daje tez możliwość pełniejszego oglądu sytuacji...łatwiej przeanalizować błędy ale też pozytywne zmiany.
I się dziwię, że nie chudnę!!! Chociaż podejrzewam dlaczego i bynajmniej nie przez złą dietę... ale i tak osiągnę swój cel!!! bo tego chce i ba... bo mogę:D
a
17 września 2013, 15:18
Edytowany przez 17 września 2013, 15:21
17 września 2013, 15:45
TYDZIEŃ nr 6 | |||||||||
Moja dieta na ten tydzień: (Jeść zdrowo,zero niezdrowego jedzenia) | |||||||||
Wzrost: 167cm | |||||||||
Waga: | Start: 57kg | Koniec: | Różnica: | ||||||
BMI: | Start:20,44 | Koniec: | Różnica: | ||||||
Pon. | Wt. | Śr. | Czw. | Ptk. | Sob. | Ndz. | Bonus | SUMA | |
Dieta (18) | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 4 | 18 |
Ruch (26) | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 3 | 5 | 26 |
Woda (8) | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 |
Słodycze (10) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 3 | 10 |
Zadanie (9) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 2 | 9 |
SUMA (71) | 7 | 7 | 7 | 7 | 7 | 7 | 7 | 14 | 63 |
PUNKTY | SUMA + BMI = | ||||||||
Zadanie 1:Szorowanie ud podczas kąpieli [krążenie etc.] Zadanie 2:Zimny ujędrniający prysznic na uda Zadanie 3:Balsamowanie nóg Zadanie 4:Okład na bliznę Zadanie 5: Zadanie 6: |
Edytowany przez Morelkoowa 27 października 2013, 21:05
17 września 2013, 16:10