Temat: Zrzucamy KG!!!!

IZKA: Skąd ja to znam tez czekam aż moja pójdzie spac bo na orbiterku nie moge ćwicyzć bo mi nie pzowala ciągnie za dresy za nogi płacze więc ćwicze w ciągu dnia jak się mała połozy an drzemke i wieczorem ;P

A tutaj taka ciekawostka dla osób próbujących dorobić przez Internet – http://pelninaudu.info/kucyk9010/ może wam pomóc :)

Kochane moje,co mogę wam napisac? teraz mam koszmarne dni,baaaardzo dużo stresów i schudłam owszem ale przez to wszystko co się dokoła mnie dzieje. Zawsze zajadałam stres a teraz jest wręcz odwrotnie- nie jem prawie wgl. mam taki wstręt do jedzenia,tylko popatrze na nie i niedobrze sie robi. wiem,zle robie teraz,ale nie mogę sie zmusic. rano jem jakies śniadanie i potem jakiś mał obiad i tyle. nie moge więcej na razie. Mam nadzieję,ze to wszystko niedługo minie i wszystko wróci do normy;)

No tak. Kto ma male pociechy wie jak czasem zorganizowac czas na cwiczenia. Ja mialam skalpel robic a tu nici z tego bo zaraz malutkie sie obudzily. Zaliczylam tylko 15 min cwiczen  Moze wieczorem sie uda (jak jeszcze bede miec sily bo dzis troche wyrczerpujacy dzien) Licze na to ze przynajmniej wam poszlo lepiej z cwiczeniami

Anita1818: Trzymaj sie i nie dawaj sie stresom. Po burzy zawsze sloneczko wychodzi.

hej
mogę dołączyć??
Byłam na innym forum ale niestety ono umiera.....

Pewnie,że możesz dołączyć:D;D

Dzięki, zawsze to jakieś wsparcie.
Jestem na diecie od siepnia, raczej bardziej ograniczam słodycze, alkohol i mniej jem. Unikam białego pieczywa, ziemniaków poprostu jem z głową. Cwicze nie dużo, wyzwania 30 dniowe (brzuszki, pompeczki, przysiady) no i hula hop

Witajcie wszyscy. Mimo nieprzespanej nocy mam dobry dzis chumorek. Za oknem sloneczko swieci i napawa mnie pozytywna energia. A jak tam u Was? Jak wam idzie dietka i cwiczonka? Pochwalcie sie waszymi sukcesami. Ja wczoraj poleglam. Wieczorem ogladalam Iceman i zajadalam ciasteczka. W sumie nie powinnam sie chwalic ta porazka ale mysle ze dzis bedzie lepiej i uda mi sie to wszystko spalic. 

Skarby moje kochane!! Chudnę!!;D

Anitka, ja bylam tydzien na wczasach i teraz mialam po nich tydzien dyspensy ;D

Nadal nei zeszlam ponizej 90 kg, ale juz mnie to nie martwi za wiele ;D Od dzisiaj znowu cwiczenia - jak zawsze planuje 2 h wieczorem, tylko ze teraz z 8 - minutowek przechodze na T. Webb - juz musza byc mocniejsze i musze je podzielic na co drugi dzien, bo w czasie sie nie wyrobie :D