- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1049
28 września 2010, 10:52
Zapraszam chętnych do zrzucenia balastu w nowym roku akademickim!
- Dołączył: 2010-09-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 53
29 września 2010, 20:42
> ja juz po cwiczeniach: orbitrek, wioslarz,
> rowerek, agrafka i brzuszki =40minut powinnam
co to agrafka?
29 września 2010, 21:51
noo takie eee no agrafka ;)
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 1004
29 września 2010, 22:12
a ja mam 40 min hula hop i chce jeszcze sobie brzuszków porobić z 8 minutówek abs ;p, brzuch to moja największa zmora ;/, hmm czy ktoś z katowic ma ochotę jeździc na basen :D
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
29 września 2010, 22:19
Ja spróbuję namówić na basen brata, ale dopiero wtedy, jak uporam się z moim planem, który jak zwykle jest prze-bo-ski. Czemu planiści nie lubią mojej grupy? :(
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 1004
29 września 2010, 22:31
chromosomx a masz na dziennych? no wiesz zawsze musi się komuś oberwać :) ktoś musi miec źle żeby ktoś miał dobrze się.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
29 września 2010, 22:35
Tak, dzienne. Od początku studiów (teraz zaczynam 3 rok) mam w piątki na 8.
A w tym semestrze tak mi ułożyli, że np. w poniedziałek mam jechać po południu tylko na seminarium, a wtorek mam zawalony od 8 rano.
W dodatku wg tego genialnego planu mam na 8 od wtorku do piątku.
Nie zostawię tak tego, nie ma bata żebym wstawała codziennie o 6:30.
- Dołączył: 2010-01-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1049
29 września 2010, 22:40
Ja byłam na Zumbie, potem nowilam wynosiłam, wykładałam układałam - przeprowadzka, a teraz mamy z mężem imprezke - ostatnia noc na starym mieszknaku, więc kcal nie liczę, a co! Jutro fitnesik i ostatki wyprowadzamy, rano idę na siłownię na 2h spalać dziadowskie kilogramy :)
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 1004
29 września 2010, 22:50
znam inny sposób by spalać z facetem kilogramy :D a nie fitness :P,,,
nie no żart, ja mam zaoczne ale do tego mi za niedlugo robota dojdzie i tym bardziej czasem się nie ma czasu :D, ale na basen na pewno znajde
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
29 września 2010, 22:56
A gdzie jest w ogóle jakiś basen w Kato?
Bo w tej kwestii nie jestem za bardzo obeznana. ;)
- Dołączył: 2010-07-28
- Miasto: Alpy
- Liczba postów: 1004
29 września 2010, 23:19
całkiem w centrum jest w pałacu młodzieży, później kostuchna, ale tam nei polecam. najlepiej jechać na Tychy.... Za niedługo powinni u mnie nie daleko otworzyć w COB basen ale oni otwierają to już pół roku :D jak nie dłużej ale wtedy będzie karnet ok 150 zeta i możesz sobie chodzić tam na wszystko przez cały miesiąc w dzień w dzień :D