25 września 2010, 14:58
Zgodnie z tematem, zapraszam osoby które chcą tak jak ja schudnąć do sylwestra. Metoda dowolna chodzi o to żeby powstała fajna grupa osób wspierających się wzajemnie.
9 października 2010, 20:35
Witajcie dziewuchy...
jak sie czujesz Sylwka? lepiej coś?
Sutraa będzie ok i wszystko sie poukłada, to tak jak z zastojem.... tylko czekać ;))
mnie głowa boli niemiłosiernie także może zarzucę temat z cyklu "co nas boli" ;)))
jak dietowo? bo ja stwiedzam że muszę miec w diecie coś słodkiego
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 545
9 października 2010, 21:26
Już coś lepiej dziś jest:)
Dietkowo dobrze, no może troszkę mało jem przez ostatnie 2 dni (500-650kcal) ale to przez chorobę
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
9 października 2010, 21:53
mam taką nadzieję, musi być dobrze!
dietowo trochę ostatnio kuleję (zupełnie nie świadomie) stąd pomysł, żeby od dziś wszystko zamieszczać w pamiętniku
otóż okazało się, że ja zjadam raptem ok. 800kcal od kilku dni
a przy takiim deficycie energetycznym to raczej nie powinnam się dziwić, że mi waga stanęła
organizm się broni i tyle
dziś 1155kcal i byłam pewna, że więcej już nie wcisnę ale zmusiłam się i dobiłam jeszcze 100kcal z zielonych winogron (bez skóry)
czyli w sumie 1255kcal czyli nie jest tak zle :)
10 października 2010, 08:53
dobrze ze dokładasz kcal bo jak się mało je to z metabolizmem mozna potem walczyc i walczyć i ciężko zeby sie coś ruszyło, no i o jojca nie trudno. Sylwaka ty strasznie szybko schudłaś... moze dokładaj sobie kalorii powolutku. 1000 to i tak mało moim zdaniem
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
10 października 2010, 10:31
ano własnie
ja się obawiam, że przy takim deficycie kalorycznym, metabolizm siądzie mi po 2tygodniach
a nie oszukujmy się, metabolizm siądzie tak czy siak, problem polega na tym, że trzeba mieć w zanadrzu zapas kcal, które można by przyciąć w kolejnych tygodniach a co tu obcinać przy 800kcal ? no nic!
i wtedy trzeba robić przerwy min. 2tyg. w diecie a tego wolę unikać
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Dominikana
- Liczba postów: 311
10 października 2010, 11:06
Witajcie. nie mam dzisiaj za wiele czasu bo mam gości w domku, ale tak jak obiecałam jest tabelka. póki co wygląda tak, może się jeszcze ktoś odezwie w międzyczasie. Udanej niedzieli wam życzę.
10 października 2010, 11:22
ha najlepiej mi idzie nana nanana
10 października 2010, 11:23
sikorku chyba Ci sie coś w końcu odblokowało ;))
- Dołączył: 2010-01-05
- Miasto: Polska
- Liczba postów: 545
10 października 2010, 13:08
No właśnie z jednej strony mnie cieszy że szybko a z drugiej strony jojo przeraża
. Postaram się troszkę więcej jeść bo wiem że to za mało ale jak zjem więcej to wywołuje to u mnie poczucie winy:(
10 października 2010, 17:04
jest cos z tym poczuciem winy - tez tak miewam
ale masz jeszcze 17kg do zrzucenia... jak bedziesz jeśc jak wróbelek to w koncu się przyzwyczaisz do takich porcji i nie bedziesz chudła. A tak poza tym gratulacje ;))) fajnie juz wyglądasz