18 kwietnia 2013, 08:44
Witam
Chciałabym założyć wątek dla osób z wagą ponad 100 kg.
Wiem że jest tutaj dużo takich osób.Może i Ty dołączysz ? Do wspólnej walki o lepszą/ lepszego siebie?
Aktywne nie tylko ćwiczeniowo ale również tutaj, na forum.
Zapraszam
18 kwietnia 2013, 14:33
Cześć dziewczyny! :) Jestem z wami, biegam przełajowo, jeżdżę na rowerze po górach, lub chodzę po nich z kijkami, jak na razie nie odczuwam żadnych nieprzyjemnych skutków, ale przyznam, że pilnuję bardzo kolan, bo jednak biegająca trzy cyfrówka to nie jest to co stawy lubią najbardziej, mam nadzieję, że uda mi się szybko zrzucić trochę kilogramów, na tyle bym mogła wydłużyć dystanse, bo na razie biegam 5 km, pięć razy w tygodniu, a chciałabym wrócić do tego co kiedyś czyli 10 km, ważyłam jednak wtedy około 85 kg, a niestety sobie odpuściłam, zażerałam problemy słodyczami przez całą zeszłą zimę i teraz mam za swoje... :(
18 kwietnia 2013, 14:49
witaj Kokobu
dla mnie słodycze mogą nie istnieć za to słone przekąski....... to moja zmora
18 kwietnia 2013, 14:54
a u mnie zależy raz ochota na słodycze i nie mam dosyć a innym razem nie mogę na nie patrzeć to słone przekąski ... a chyba największa zmora to piwo :) zwłaszcza teraz kiedy robi się ciepło :)
18 kwietnia 2013, 14:57
o piwo z soczkiem...............
dziewczyny ja zmykam do domku.Po pracy na rowerek.Miłego dietkowego popołudnia.
18 kwietnia 2013, 18:49
i jak Wam minął dzisiaj dzień :) U mnie dobrze :) Dieta też okej tylko ruchu brak bo okres i brzuch boli :(
19 kwietnia 2013, 06:56
witam w ten piekny piątkowy poranek
u mnie wczorajszy dzień zaliczony na 5+. Oczywiście cztery litery od siodełka bola jak cholera ale to nic to taki rodzaj fajnego bólu, po wysiłku.
- Dołączył: 2012-12-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 632
19 kwietnia 2013, 10:23
Dzień dobry:) I ja już jestem:) Wczorajszy dzień bardzo udany zaliczyłam Turbo Chodakowskiej i 2 dzień wyzwania pośladkowego:) Powiem szczerze, że zrobiłam 55 przysiadów na raz ale było ciężko bo uda i pupa bolą i się tak zastanawiam jak później robi się po te 180 przysiadów to chyba nie na raz tylko tak w ciągu dnia?? Bo nie wiem czy w te 30 dni aż tak się wyćwiczę...:)
19 kwietnia 2013, 10:45
no początki są zawsze trudne
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
19 kwietnia 2013, 10:55
Mi coś się zdaje,że @ się zbliża i zaczynam mieć nie dość,że zachciewajki to jeszcze czuję się opuchnięta(brzuch).Czyli dieta na najbliższy tydzień będzie do niczego.