30 sierpnia 2010, 19:09
HEJ mam 16 lat i problem z nadwaga próbuje to zrzucić już dłuższy czas mam nadzieje że się uda ;) kto ze mna , wkracza do wlaki przeciw kg ?!;)
Edytowany przez nackaa 30 sierpnia 2010, 19:11
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
1 września 2010, 19:44
no szkodzi szkodzi i to jak
- Dołączył: 2010-08-03
- Miasto: Jak Wyżej
- Liczba postów: 1275
1 września 2010, 21:11
No i na 100% nie jemy słodyczy.
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
2 września 2010, 13:44
a mi sie czasem zdarzy, ale staram sie :D
- Dołączył: 2010-06-18
- Miasto: Lll
- Liczba postów: 84
2 września 2010, 14:39
moim uzaleznieniem sa soki ale juz drugi dzien nie pije :) tylko woda z cytryna ... co do slodyczy to ja nie jem ich wcale, nie lubie, gorzej mi sie bylo oprzec kebabowi wczoraj
ale damy rade musimy !!!
2 września 2010, 16:18
No ja też nie lubię aż tak słodyczy, poza tym nie jem ich od sierpnia, jedyne co to zjem czasami jakiegoś loda, ale to od sierpnia zjadłam góra 4. ;) A co do soków - to też je lubię, niestety...
Poza tym zdrowo się odżywiam od jakichś 2 tygodni i moja waga prawie w ogóle nie spada... :( Jestem smutna z tego powodu, bo chciałabym na początku kwietnia ujrzeć wagę 56kg... Wiem, że jeszcze sporo czasu, poza tym może nawet lepiej, że mniej jem i waga leci powoli? Chyba ograniczę to co jem na obiad (łyżka sałatki śledziowej, 2 parówki, kromka chleba pełnoziarnistego z masłem i serkiem białym i pomidorem - to przykładowo miałam na obiadek dzisiaj, wiem, że trochę dużo, ale po przyjściu ze szkoły byłam naprawdę głodna, pozostałe posiłki mam dość ubogie :P), bo już naprawdę nie wiem, co robię źle...
2 września 2010, 18:08
sorki że Ci to mówie ale parowki to najgorsze co może być z przetworow miesnych;/ i oczywiscie salami i salceson itp i powinnas skonczyc z masłem , to jedz w szkole bo takto przychodzisz ze szkoły i sie rzucasz na jedzenie ale tak miałam a teraz mineło
2 września 2010, 20:54
W szkole jem bułkę pełnoziarnistą z pomidorem + jabłko... A jak przychodzę do domu to jestem MEGA głodna i fakt - po prostu rzucam się na jedzenie... :/ Postaram się nie jeść parówek bo masz rację - to sam syf. ;P Ale innego pomysłu oprócz chleba z czymś tam nie mam - u mnie mama obiadów nie je, a brat je w szkole... No i pozostaje sama sobie z kwotą 5zł na zrobienie obiadu...
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
3 września 2010, 15:00
dziewczyny !!! weekend mamy xD
3 września 2010, 20:33
A noo... Weekend... A ja siedzę na zapytaj.com.pl i pomagam ludziom robić zadania z matmy... Hah, chyba naprawdę mi się nudzi. ;P
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
3 września 2010, 20:49
noo rzeczywiscie xD ja to matmy tak nie lubie ze nie wiem jak musze byc zmuszana zeby zaczac rpbic xD