Temat: Kto ma do zrzucenia PONAD 20 kg ? Razem raźniej ! zrzucamy ?

Na wakacjach trzeba się pokazać , no i ja się pokaże , muszeee ! . a Ty ? :)
anuska dlaczego się depresujesz cio?
Anuska- nie smutaj się :* Powiem Ci, ze własnie te ćwiczenia działają na mnie antydepresyjnie i dodają mi energii :)  Takie perpetum mobile. Ciężko zacząć bo leń ze mnie ale potem to normalnie uzależnienie   przesyłam Tobie na smutki przytulasy  i na zapęd kopasy w doopasy ;) ;) Trzymaj się!
dzięki dziewczynki kochane jesteście

andre - nawet nie mam powodu żeby mieć doła, albo mam moja waga wiem że muszę schudnąć ale jakoś tak nie wiem jak się za to skutecznie zabrać, co zacznę kilka dni zapału i potem znowu nic

może to kryzys wieku średniego mnie dopada czy coś

atramento jak ćwiczę to też się lepiej czuje ale teraz jestem taka ociężała że mam wrażenie ze wage ze 120kg
dołuje mnie też to że tyle razy już zaczynałam odchudzanie a zawsze kończę z wyższą wagą niż zaczynam, poważnie zastanawiam się nad jakimś dietetykiem czy coś
Anuska nie poddawaj sie silna kobitka jestes musisz dac rade. 
Ale dziewuszki ja nie mam motywacji nie chce mi sie dalej odchudzac zastanawiam sie wogole po co bylo zaczynac??

Poszłam dziś pobiegać…..to było straszne, myślałam, że płuca mi wyjdą uszami.Wiedziałam, że marnie z moją kondycja ale, że aż tak?? Podziwiam te osoby, dla których bieganie jest jak dla mnie chodzenie. No ale cóż…. W końcu będę biegać! Show must go on….. Nikt we mnie nie wierzy, to chociaż ja uwierze.

 anuska- nie załamuj się, w końcu dasz radę. Kiedyś oglądałam filmik motywacyjny gdzie wypowiadał się Michael Jordan i w głowie utkwiły mi słowa:

„Ponosiłem porażki raz po raz przez całe moje życie.
I to właśnie dlatego osiągnąłem sukces..”

Nie wiem jak Tobie, ale mi to w jakimś sensie pomaga…

 patrysia – jak to po co?? DLA SAMEJ SIEBIE i dla mnóstwa innych powodów! Jak masz chwilę zwątpienia to przypomnij sobie dlaczego podjęłaś decyzję o odchudzaniu. Przecież tak naprawdę nie chcesz się podda:) Ja to wiem i Ty to wiesz:)

Ja sobie spisałam wszystkie powody dla których chcę schudnąć. Wszystkie nawet te najbardziej płytkie i błahe i w chwilach zwątpienia sobie to czytam i przypominam. 
Brianna, może z bieganiem powinnaś zaczynać najpierw minutę biegania, cztery minuty chodu i powoli dojść do kondycji?

Dzień dobry

anuska doskonale Cie rozumiem,ja tez mam chwilowy zapal a za kilka dni już podjadam i się rozkręcam.Teraz powiedziałam sibie "dość" i jakos się trzymam.wlasnie mamy weekend i MUSZE się trzymać bo jak teraz zawale to już będzie koniec swiata.

Dzis mamy słoneczko to az chce się zyc.Stare dżinsy,ktore nosiłam po domu spadają mi z dupska i co się schyle to musze podciagac.tak wiec wczoraj poleciały do kosza,wypiore,wyprasuje i chowam.Dzis wyciagnelam inne,ktore musze znosic bo mam nadzieję,że niedługo tez pojda do wora.

Idę sprzątać,tzn mam tylko podłogi do zmycia bo wczoraj łazienki umylam.A potem kolezanka wpadla i mi kwiaty przywiozła,to sobie posadze przed domem.

Miłego

Hej!
Ja też powoli wpadam w dołek,już nieraz mam myśli żeby zjeśc wszystko na raz,mam czasami napady.Ale jeszcze mam silną wole i sie hamuje,najgorzej to z słodyczami.Dziewczyny nie poddawać!

Anuśka ja też z 3 razy podchodziłam do odchudzania aż w końcu sie zawziełam i chciałam udowodnić innym że potrafie schudnąc.Aż mój mężuś zdziwiony moją motywacją.


Pozdrawiam! I trzymam kciuki za was dziewczyny
ja też się biorę za sprzątanie, potem obiad jakiś a u mnie na dworze deszcz i zimno brrrr, poza tym synek kaszle jak oszalały i mnie też coś bierze oj niedobrze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.