Temat: Punktujemy i chudniemy 19 (18.02.2013-31.03.2013)

PUNKTUJEMY I CHUDNIEMY- EDYCJA 19
6 tygodni: 18.02.2013 - 31.03.2013


Zapraszamy do 19 edycji zabawy, która poprzez rywalizację ma zmotywować nas do działania.
Wystarczy strzec kilku zasad i mieć w sobie ducha rywalizacji a waga sama poleci w dół!
Początek roku to idealny czas, żeby zacząć realizować swoje noworoczne postanowienia,
zgubić zbędne kilogramy i powitać wiosnę i lato,
w nowym, szczupłym ciele!

Do wspólnej zabawy w tej edycji zapraszają:

Marketttaa
(tydzień I i V)
mijamija0505
(tydzień II i IV nabór i organizacja pierwszej strony)
Katie432
(tydzień III i VI)

Zasady:

1. Punkty umieszczamy w specjalnej tabelce, w której wpisujemy również swoje dane (wzrost, wagę, BMI)
2. Do każdego poniedziałku do godziny 21:00 czekamy na dane z poprzedniego tygodnia w formie tasiemca (o tym jak to ma wyglądać w trakcie trwania edycji), które potem podsumujemy i umieścimy na forum na pierwszej stronie najpóźniej do środy w postaci tabeli tygodniowej.
3. Działamy fair! Każda z nas robi to dla siebie a nie dla innych więc nie ma sensu oszukiwać. Dbamy o nasze ciało i zdrowie oraz wspieramy się nawzajem!


Za co dostajemy punkty:


DIETA

2 pkt - pełne zrealizowanie swoich założeń dietetycznych w danym dniu

1 pkt - mała wpadka dietetyczna (czy wpadka była mała czy duża pozostawiam do indywidualnej oceny każdego uczestnika)

0 pkt - konkretne dietetyczne zawalenie dnia

Dietę należy zaplanować na początku tygodnia i wpisać ją hasłowo w drugi wiersz tabeli. Mamy tu pełną dowolność: jak ktoś lubi liczyć to może być 1500 kalorii, jedzenie z wykluczeniem jakiegoś składnika np. słodyczy, etc... Ważne by trzymać się swojego planu.
Będziemy stosować różne diety, przy okazji obserwując ich efekty.

Nie przyjmuję do zabawy osób będących na GŁODÓWCE (dla mnie głodówką jest każda dieta poniżej 1000 kcal/dzień) oraz osób z BMI poniżej 18.


RUCH (intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc)

3 - ponad 60 minut

2 - od 31 do 60 minut

1 - od 15 do 30 minut

0 - poniżej 15 minut

Będzie obowiązywać dzień wolny od ćwiczeń. Co to znaczy? Jeśli we wszystkie pozostałe dni masz maks punktów za ćwiczenia (czyli 6*3 punkty) to możesz (nie musisz) sobie zrobić jeden dzień wolny od aktywności fizycznej a i tak dostać za niego 3 punkty (w tabeli wpiszesz 3w).

WODA (najlepiej niegazowana ale również: herbata, soki, mleko etc)

1 - powyżej 2 litrów

0 - mniej niż 2 litry


SŁODYCZE

1 - dzień bez słodyczy

0 - za zjedzenie choćby małej ilości słodyczy


ZADANIE

1 - wykonanie tygodniowego zadania w danym dniu

0 - brak wykonania zadania


Zadanie wymyślamy samodzielnie. Ma ono promować zdrowe nawyki, które są nam potrzebne. Mogą to być: brzuszki, picie ziół, przysiady etc (czasu przeznaczonego na wykonanie zadania związanego ze sportem nie wliczamy do czasu za ruch i na odwrót; podobnie z płynami: jeśli za zadanie będziesz mieć wypicie szklanki ziół dziennie to nie wliczasz ich do punktów za wodę; zadanie typu "nie jem słodyczy" jest bez sensu, gdyż już jest taka punktowana kategoria)


WAGA (będzie się oczywiście zmieniać spadając w dół, jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć. Ważymy się co tydzień podając wagę z niedzielnego/poniedziałkowego poranka)

Zmianę wagi będziemy punktować biorąc pod uwagę BMI:

0 - 0,05 - brak punktów

0,06 - 0,15 - 1 punkt

0,16 - 0,25 - 2 punkty

itd. bez ograniczeń punktowych dodatnio (przy stracie masy) i ujemnie (przy przytyciu)


BMI = WAGA [w kg] / WZROST^2 [w metrach]

Przykładowo osoba ważąca 68 kg, o wzroście 1,64m ma BMI:
BMI = 68 / 1,64^2 = 68 / 1,64 / 1,64 = 25,28

(polecam by liczyć BMI własnoręcznie, internetowe kalkulatory uparcie zakłamują wyniki)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Swoje wyniki będziemy umieszczać w takiej tabeli:


TYDZIEŃ nr …
Moja dieta na ten tydzień:
Wzrost:
Waga: Start: Koniec: Różnica:
BMI: Start: Koniec: Różnica:

Pon. Wt. Śr. Czw. Ptk. Sob. Ndz. Bonus
SUMA
Dieta (18)








Ruch (26)








Woda (8)








Słodycze (10)








Zadanie (9)








SUMA (71)








PUNKTY SUMA + BMI =
Zadanie 0:
Zadanie 1:
Zadanie 2:
Zadanie 3:
Zadanie 4:
Zadanie 5:
Zadanie 6:


Powyższą tabelkę należy zaznaczyć i skopiować do nowego postu i potem edytować dopisując numer tygodnia, wagę i punkty.
Przykładowo: przez cały tydzień uzupełniasz tabelkę punktami zgodnie z zasadami opisanymi wyżej. Z końcem tygodnia podsumowujesz punkty i dopisujesz się do punktowego tasiemca (i jeszcze raz: tłumaczenie o co chodzi byłoby dość skomplikowane, lepiej zobaczyć samemu jak to się robi i powtórzyć). Po dopisaniu się do tasiemca kasujesz wyniki z pierwszego tygodnia i  uzupełniasz analogicznie tabelkę przez cały kolejny tydzień i tak do końca...


W tabeli znajduje się dodatkowa kolumna „Bonus”. Jeśli zdobędziesz 100% punktów z danej kategorii w tygodniu - otrzymujesz dodatkowo bonus. Zasady doliczania bonusowych punktów w danych kategoriach:


Dieta 4
Ruch 5
Woda 1
Słodycze 3
Zadanie 2


Zapraszamy serdecznie!!


Na ewentualne problemy z wklejeniem na forum tabelki znam dwa niezawodne sposoby:

1) zmienić przeglądarkę internetową na inną i spróbować jeszcze raz w niej skopiować i wkleić tabelkę (ja miałam problemy gdy pracowałam w chrome natomiast gdy się przeniosłam na firefoxa problem zniknął.)

2) jeśli nr 1 nie pomoże to możesz spróbować skopiować tabelkę wpierw do edytora tekstu (MS Office, OpenOffice ... ) a później stamtąd z powrotem na forum PiCh.


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W razie wątpliwości:


RUCH


TAK - wszystkie rodzaje aerobicu, ćwiczeń z płytami, gwiazdami, pilates, rozciąganie, bieganie, szybki marsz (pow. 5km/h),jazda na nartach, sporty walki (boks, judo, karate, aikido, itp...), chodzenie po górach, jazda na deskorolce, ćwiczenia z przyrządami (siłownia, orbitrek, bieżnia, hulahop, step,skakanka, atlas, sztanga, ciężary), golf, gra w kręgle, gra w pingponga, tenis, badmington, squash, jazda konna, jazda na rowerze, kajaki, koszykówka, siatkówka, piłka ręczna,piłka wodna, piłka nożna (granie a nie oglądanie;-), kajaki, rowerki wodne, frisbee, pływanie, rolki, lekkoatletyka (rzut oszczepem, pchnięcie kulą itp.), szermierka, taniec, wioślarstwo, wspinaczka, zapasy, nordic walking, spinning ...

NIE - spacer, wszystkie prozaiczne czynności (pranie, gotowanie, mycie okien, sprzątanie, prace w ogrodzie, czytanie, jazda samochodem, skuterem, motocyklem, jedzenie, stanie, sen, leżenie, odkurzanie, pisanie, trzepanie dywanów, zamiatanie, zakupy, wchodzenie na schody itp.)


Aktywność fizyczna ma kilka motywów:
1) motyw utylitarny – praca, regeneracja siły;
2) motyw estetyczny - ćwiczenia dla poprawy wyglądu;
3) motyw zdrowotny - poprawa stanu zdrowia;
4) motyw agonistyczny - rywalizacja sportowa;
5)motyw hedonistyczny - pewne doznania psychiczne związane ze sportem(np. czerpać przyjemność ze sportu)

Czynności prozaiczne czynności również powodują wysiłek fizyczny, ale wynikają ze spełnienia tylko motywu nr 1. Czyli przyjmijmy że nasz punktowany ruch musi być motywowany co najmniej trzema poniższymi motywami.


SŁODYCZE


Słodycze to dla mnie: wszelkie cukierki, batoniki, czekolady (prócz gorzkiej, jeśli spożywana w rozsądnej ilości), ciastka, ciasteczka, chipsy, paluszki, lody, słodzona cukrem herbata, kawa, kakao, słodkie wina, nalewki, napoje typu cola (i inne podobne paskudztwa zawierające głównie cukier).
Na tej zasadzie słodyczami są kakao typu Puchatek oraz kawa cappucino - oba mają dużo cukru w składzie. Można pić jednak kakao bez cukru oraz kawę bez cukru.

Słodyczami nie są wg mnie: naturalne słodkości czyli owoce - świeże bądź suszone (ale nie kandyzowane), miód, sorbety owocowe (które nie są dosładzane).
Dopuszczam używanie słodzika (jest sztuczny i niezdrowy, ale jak już ktoś musi to cóż, ja tego nie połknę).

W tym rozumieniu słodycze z Dukana nie są słodyczami.



Tasiemiec wynikowy za tydzień ... !!

Podajemy dane oddzielając ŚREDNIKAMI, umieszczamy się w tasiemcu w zależności od ilości zdobytych punktów tj. malejąco
nick; -/+ waga; aktualna waga; -/+BMI; aktualne BMI; ilość zdobytych punktów w tygodniu.
Jeśli chcesz być w galerii wklej swoją tabelkę za ten tydzień tutaj. 
Czas rozliczenia mija w poniedziałek o 21, dopuszczalny poślizg to wtorek godz. 20.
Pasek wagi

slaids napisał(a):

kasperito, czy dobrze widzę - rower trekingowy? :)Jak wrazenia po jeździe po śniegu? Jak się ubierasz?U mnie śnieg jeszcze leży, ale rower też kusi... Od początku marca mam zamiar zacząć "sezon rowerowy" :)


tak tak dobrze widzisz ma trekingowy rower:).
Odpowiadam na Twoje pytania:) po śniegu nie za głębokim oczywiście jeździ sie dobrze, nie jest ślisko, gorzej i najbardziej niebezpieczne jest jeżdżenie po zalodzonej powierzchni. Łatwo o poślizg, wiem bo w tym roku zaliczyłam parę glebek:).
Po swoich doświadczeniach a także innych lepiej w zimę jeździ się na mtb,bo ma szersze opony ,mniejsze koła i lepiej zachowuje się na śliskim,w głębokim śniegu niż trekking, ale mam tylko ten i da radę też. Jazda na śniegu porównywalna jest do jazdy na piachu.
A co do ubrania, powoli kompletuje lepsze bo marzłam, jeszcze w grudniu jeżdziłam w jeansach, hehe.
No to mam na sobie: bieliznę funkcyjną getry+bluzka z długim rękawem. Na to u góry cieńki polar termaoaktywny i kurtkę z membraną. Dól ma spodnie trekkingowe takie do turystyki i wspinaczek , nie na zimę raczej na wiosnę-jeśień- zimne lato, ale się sprawdzają gdy mam pod spodem getry. Na nogi 2 pray skarpet: z angorą jedna drugie wełniane. Buty Nike, nie zimowe , takie normlalne tyle że z membraną. Kominiarka termoaktywna i kask na głowę. Dwie pary rękawiczek - zwykłych.
W sumie nie jest i zimno, wręcz przeciwnie na rowerze człowiek się rozgrzewa ,poci, ważne by była oddychająca bielizna bo zimno wtedy gdy ubranie jest mokre a człowiek np stanie by zjeść itp.
Na razie powoli udoskonalam swój strój, powoli.

Fajnie że chcesz w marcu wskoczyć na rower:):) dla mnie najgorsze warunki na rower to deszcz i plucha wtedy jest beeee
Malicka- ja też lubię zimę, pomimo że nieraz kończyny mi marzną, ale trzeba się ruszać intensywnie i jest git!
Zemra -ooooo jaka wiosna u Ciebie,wow!!!!!!

a mi się spać zachciało - ciemno się zrobiło i śnieg przyspieszył heheh

czeka mnie ładny spacerek to się rozbudzę :)

już miałam nadzieje że w końcu ten śnieg się stopi i od przyszłego tygodnia będę mogła biegać na świeżym powietrzu, trudno na razie pozostaje mi bieżnia :)

Armara -masz konie jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zawsze uwielbiałam przebywać wśród koni - jeździłam też sporo ale później okazało się że ze względu na kręgosłup nie mogę jeździć - ale chodziłam do gospodarstwa agroturystycznego żeby tylko poprzebywać wśród tych zwierzaków - był taki jeden delikwent który próbował mnie ugryźć -i ściągał wszystkim czapki z głowy :)

  

Calineczka - mam trzy urwisy, niestety obecnie żaden nie nadaje się do jazdy. Jedna za młoda (8 miesięcy), drugi dopiero na wiosnę będzie brany pod siodło (3 lata w kwietniu), i kobyłka po kontuzji więc też dopiero na wiosnę pod siodło.
Ja generalnie lubię zimę - ale taką z mrozem :) ale dzisiejsza pogada jest najgorszą z możliwych - plucha i chlapa. A nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak przemoknięte buciory ;/
kasperito zdjęcia cudowne!

anka2681.ania - aby edytować tabelkę wystarczy wybrać 'edytuj' widoczne na dole Twojego postu (prawy dolny róg)

zemra jakie kwiatki!

u mnie śnieg sypie tak że nic nie widać. pogoda do niczego! (chociaż osobiście zimę uwielbiam).
co do koni to nigdy jakoś mnie do nich nie ciągnęło (może dlatego, że nigdy na nim nie jeździłam)

poprawiłam zestawienie wg BMI. już prawie wszystkie w nim jesteśmy link do niego dostępny w tym  poście




To zdjęcie z zeszłego roku, chyba też robione gdzieś w lutym.
Ja jestem zmarzluchem więc za zimą nie przepadam. Poza tym chcę zacząć biegać więc niestety nie jestem zadowolona z opadów śniegu, bardziej liczyłam na to że śnieg zniknie w końcu.

Ćwiczenia dzisiaj zaliczone, callanetics, mel b abs i 30 minut steppera, niestety stepper mam na wykończeniu więc muszę go oszczędzać bo chwilowo nie mogę sobie pozwolić na kupno nowego.

Teraz trzeba jeszcze wymyślić coś na kolację.
Lena mam kundelka znalezionego trzy lata temu w parku
oto moja Tośka

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.