- Dołączył: 2005-09-16
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 1748
13 lutego 2013, 10:03
Czy ktoś chce zrzucić ze mną ponad 20 kg??? ZAPRASZAM, Zaczynam 15.02;) Wspierajmy się!! Razem nam się uda;)
- Dołączył: 2005-09-16
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 1748
15 lutego 2013, 07:27
Affrodyta mamy podobna wage do zrzucenia;)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2013, 07:32
Hej.Walentynki zaliczone=nagrzeszone.A tak było dobrze....No nic.Co złe zostawiam za sobą i idę dalej!
Rany!Odchudzanie to męczarnia...
- Dołączył: 2005-09-16
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 1748
15 lutego 2013, 07:36
:) nagrzeszone chyba nie pod katem jedzenia co Liwia? hehe:)
- Dołączył: 2005-09-16
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 1748
15 lutego 2013, 07:37
co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr:)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2013, 07:43
Przyznam się bez bicia,że i to i to.
Skoro mąż się postarała i zakupił wino do kolacji to i kolacja musiała być.Wieczorne obżarstow+alkohol=kac wagowy następnego dnia.
A jak u Ciebie?
- Dołączył: 2005-09-16
- Miasto: Krosno
- Liczba postów: 1748
15 lutego 2013, 07:52
ja to jestem okropna;) stary się postarał a ja zasnęłam z dzieckiem :)
ale mnie pokarało dzisiaj bo obudziłam się napuchnięta z jednej strony i z bólem zęba, a do dentysty nie mam się jak wbic dzisiaj...
co do jedzenia to jak to na koniec obżarstwa przystało zjadłam krokiety, po czym poprawiłam czekoladką:) ale od dzisiaj już jestem grzeczna;) i dla męża i pod kątem jedzenia;)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
15 lutego 2013, 07:57
Ze słodyczami na dzień dzisiejszy daje radę.
Odezwę się później.Idę spać.
- Dołączył: 2013-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20
15 lutego 2013, 09:08
makoska dzięki za przyjęcie do grona :) A co do dietki vitalii to ja ją również kiedyś stosowałam powiem że były rezultaty i była naprawdę smacznie ułożona i właśnie wcale nie było mało do zjedzenia w ciągu dnia a mimo to waga ładnie spadała. Ciszę się że mamy podobną wagę ,nie czuję się więc jak jakiś wybryk natury :D Ja narazie ustawiłam pułap 70kg ale chciałabym zrzucić więcej bo do mojego wzrostu to i te 70 kg za dużo,no ale narazie bedę mega szczęśliwa jak i te 70kg osiągnę ;)
Liwia dasz radę,ważne żeby się nie poddawać a grzechy to każda z nas napewno nie jedne zaliczy :)
Makoska hehe dobrze to ujęłaś -Liwia nagrzeszyła pod innym kątem ;) He he a u mnie porażka walentynki miałam w 100% na czerwono :) Dostałam wczoraj rano małpy-myślałam że się wścieknę
- Dołączył: 2013-02-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20
15 lutego 2013, 09:11
Dobra spadam narazie po jakieś zakupy,zajrzę później-nie opuszczę Was :)