Temat: Zrzucenie 15 kg...

Hej.
 Odchudzam się przeszło od 3-4 lat. Mam 157 cm wzrostu wazylam 65 kg zawsze gdy zaczynam sie odchudzac katuje sie i udaje mi sie wazyc 55 kg i dalej waga ani drgnie;/ Ja sie poddaje wtedy i zaczynam jesc jak kiedys po pewnym czasie i waze znowu 64kg. Od jutra się odchudzam. 
 Moj plan jest taki cwiczenia + scisla dieta. Preferuje zdrowe odchudzanie kiedys stosowalam "glodowke" schudzlam 10 kg co z tego jak po 2 miechach wrocilo... Chce zdrowo schudnac uda mi sie! Cudowny jest widok po odchudzaniu spogladasz na brzuch a tu brzucha nie ma  Moj cel to 48kg.
Dam rade... Obiecalam sobie ze to juz moj ostateczna walka. Jesli sie nie uda to poddaje sie calkowicie... Nie mam sil ciagle walczyc z waga. Ostatnia i decydujaca. Na koniec jesli uda mi sie to wkleje zdjecie przed i po....  Stworzylam juz plan dzialania. CO tydzien sie waze rano na czczo. Nastepne wazenie w piatek. Co tydzien rowniez robie zdjecia swojej sylwetki aby zobaczyc jak sie zmienia z tygodnia na tydzien mysle, ze to bedzie spora motywacja:)

Kto chce niech sie dolacza Razem bedzie nam razniej!! Mi takie forum bardzo pomaga :)
Na śniadanie zrobiłam sobie sałatke owocową. Przygotowalam na 2-3 porcje. Dałam: ananas, pomarancz, grejpfrut, pol banana. 
Dalam to co mialam obecnie z owocow zalałam jogurtem naturalnym. Przed zdjedzeniem szklanka wody :)
DObre pozywne sniadanko najadlam sie i bardzo smaczne. Jak myslicie? Taka sałatka moze stac do jutra rana? Zebym miala na sniadanie? (w lodowce stoi nie zalane jogurtem) Na obiad zupe warzywna pocisne i o 17 cos sie wymysli:P
Ja się dołączam ! Aktualnie 64 kg , marzenie 48, więc podobnie :)
W sumie to identycznie! haha no to ladnie sie trafilo:) A ile masz wzrostu? Zaczynasz dopiero czy juz jakis czas sie odchudzasz?:)
kurcze przez sesje nie mam za bardzo jak sie odchudzac ...Nie odchudzam sie tak jakbym chciala. Ciagle siedze w domu zero ruchu... w tym tygodniu koncze juz i wtedy dam z siebie wszystko:)
a Wam jak idzie?
Co tydzień się waze na czczo. Wyszło mi 61 kg . Niby 3 kg ale  po pierwsze nie widac ŻADNEJ różnicy po drugie to wiecej ze stresu przed egzaminami niz z tej mojej diety :P Jutro koncze sesje takze zobaczymy moj pomiar w przyszłym tygodniu bo dojdą do diety ćwiczenia w końcu będę miec czas ;)
Zaczelam cwiczyc bo juz po sesji:) Nie wiem jak z waga ale nie chce sprawdzac. Nie wydaje mi sie zeby cos ruszyla od ostatniego wazenia bo troszeczke podjadałam. Stworzylam sobie zasady zapisalam na kartce bede do nich wracac:) Uda sie na pewno:)
Ok wazylam sie przed chwila i waze roznow 60.0 kg ale na czczo....wiec 1 kg w tydzien troche lipa;/
Schudłam jak na razie 4 kg. W kazdy piatek robie zdjecie na czczo z moim wygladem. Ogolnie ja niewidze roznicy ale gdyby nie zdjecia to bym dalej nie widziala. Zobaczcie na moj brzuch;/ Masakra duzo pracy przede mna... Ciesze sie jednak, ze cos widac... Szkoda, ze nikt tu nic nie pisze:) Traktuje to jako pamietnik...
Strasznie mozolnie mi to idzie ;( Raz na tydzien równo 1 kg mniej;/ 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.