- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2010, 12:08
Ankieta startowa
1. waga aktualna
2. Twój cel w kilogramach (ile chcesz ważyć na zakończenie naszej akcji)
3. Plan na nadchodzący tydzień (zadanie tygodniowe)
Edytowany przez .ksiezniczka. 20 września 2010, 20:05
22 września 2010, 13:17
jako ze z emocji moglabym zapomniec o i jak, wyslalam mu takiego oto sms:
"mam do Ciebie pytanie, ale przemysl je na powaznie,zastanawo sie i odpowiedz, jak jest, bez sciemniania,czy chcesz mieć swoją rodzinę, czyli dziecko i żonę? czy wolisz pozostać "wolny" do końca życia, tak bez zobowiazan. oczekuje szczerej odpowiedzi.nie musisz odpowiadac teraz, ale dzis,najpozniej jutro,ok? chce po prostu wiedziec na czym stoje."
bo w ogle to jeszce byla teraz opcja zeby jechac w czerwcu do trucji,jest propocja,ze jak teraz sie zarezerwuje i czesc zaplaci, to tylko 2000tys za 2tyg w extra hotelu. i czas goni,wiec pytalam,czy chce w koncu czy nie, a on,ze jakby to sie nie wiazalo ze slubemm,to moze i tak (bo to jako podroz poslubna mialaby byc)a ja,ze nie musi sie wiazac ze slubem. i chwile temu mi napisal, ze jak chce, to pojedziemy do tej turcji, i zapytal czy bede miec wtedy lepszy humor ?! a wczesniej napisal, ze gdzie te czasy gdy @nie ial wplywu na moj nastroj . super
22 września 2010, 13:19
22 września 2010, 13:22
rozumiem :), ciężko Ci Marion widzę, bo ciągle walczysz, ze sobą, z nim, z myślami
tulę :*, mam nadzieję, że to wszystko się jakoś szybko poukłada i będziesz szczęśliwa
22 września 2010, 13:27
22 września 2010, 13:29
Marion ślubu nie bierze się dla rodziców tylko dla siebie, z miłości, i z miłości na pewne rzeczy przymyka się oko, a nie bo on tego nie lubi, bo on z rodzicami nie teges, bo on tego nie uznaje, bo on nie lubi tej szopki. Mój M powiedział ( bo u mnie z teściami jest podobnie) że jeżeli któreś nie będzie chciało dzielić z nami tego dnia to jego problem nie nasz, nie może być tak, że ja ślubu nie wezmę albo nie będzie to mój najpiękniejszy dzień bo teściowa ma humory). Do cholery nie możesz mu ustępować we wszystkim, jak się chce to można się we wszystkim dogadać, tylko on nie chce. Ooo właśnie piszesz, że możesz ze wszystkiego rezygnować, z nim czy bez widzę, że małe szanse na rodzinę.
Ooo i Honia dobrze pisze, może to jest wyjście, a nie za kilka lat powie, że Ty jesteś stara i nie będzie z Tobą mógł na motorze śmigać, że jemu potrzebny jest ktoś młodszy. No może tu wyolbrzymiam.
Przepraszam, że tak dosadnie. Nie smutaskuj się tylko :** mocno Cię tule bo wiem, ze to duża rozterka i łatwo nam komentować :***
22 września 2010, 13:29
22 września 2010, 13:31
22 września 2010, 13:33
Marion - tak Ci o tej Turcji napisał jakby na siłę chciał żebyś była zadowolona, tak na odczepnego.
Póki on się niezdeklaruje czego od życia oczekuje to cały czas będziesz tkwić w takiej niepewności. Tak jak napisałaś mu w SMSie, MUSI Ci powiedzieć na czym stoicie. MUSI się określić czego od życia oczekuje. Czy statecznej rodziny z dzieciątkiem czy wiecznej"wolności" i braku odpowiedzialności.