- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 sierpnia 2010, 12:08
Ankieta startowa
1. waga aktualna
2. Twój cel w kilogramach (ile chcesz ważyć na zakończenie naszej akcji)
3. Plan na nadchodzący tydzień (zadanie tygodniowe)
Edytowany przez .ksiezniczka. 20 września 2010, 20:05
17 września 2010, 17:05
Agatku wymieniali mi dziś okno i nie dość, że wszystkie meble musialam wynieść (a więc de facto - wszystko razem z meblami), to jeszcze mi zostawili taki pierdolnik, że masakra! Zaraz ide to sprzatać...
Iss ja też sie spodziewam jutro wzrostu.. dzis rano się ważyłam i... katastrofa!
Ciacho co do Dukana, po miesiącu stosowania stwierdzam, że chodze jakaś rozdrazniona, zrobilam sie troche cyniczna i jeszcze bardziej wredna niz byłam.. A do tego(nie wiem czy powinnam się przyznać) spadlo mi chyba do zera libido i w ogóle nie mam ochoty na seks... ;/
Anuś nie tylko Ty tak masz... czytam dziewczyny i w sumie każdasie skarży na jakiś albo zastój albo wzrost wagi... Mozeto faktycznie zły okres dla Dukanek? :P
Marion co nie zmienia faktu, że ja patrzę równiez na walory smakowe ;) Nie daję sie zwariować, juz teraz nie...
Law ładna kolorystyka :) A na poprawinach mieliście orkiestre czy muzyka po prostu leciała? (sorry, mówiłas chyba, ale nie pamietam...)
Kasiulka mi Mis tez powiedział, że mnie kocha w 3 tygodniu związku i tak leci juz ponad 5 lat... Fakt, że Twój troche szybko chce wszystko zrobić,ale jest w wieku, kiedy faceci juz zaczynaja myslec na powaznie o rodzinie i swoim zyciu, więcmu sie nie dziw ;)
Irenko w tesco sa zajebiste pizamki! Z tego wiesz.. F&F.. normalnie sie zakochałam! Znaczy ja lubie takie spodnie w kratke i jakas kolorowa góra :) Za 70zł całą mozna skompletować :)
Gosiu nie wiem... Zaczęła mnie bolec juz w pracy, mam teraz ogrom obowiązków i roboty... Może za duzo w domu siedzę, nie wiem.. Ale kiedy mam wyjść jak ciągle jest cos do zrobienia... :(
A ja nie lubię sernika, o! :P
17 września 2010, 17:09
17 września 2010, 17:10
17 września 2010, 17:14
17 września 2010, 17:18