- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
30 kwietnia 2013, 18:05
Hej:)
Zapodałąm sobie ekstra miksturę, zjadłam prawie całą główkę czosnku i właże do wyrka.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
30 kwietnia 2013, 18:30
Oj, to będziesz rozsiewać aromat, hihi. Ja nie mogę czosnku, a uwielbiałam, teraz nawet po kurczaku natartym czosnkiem umieram, buuu. Kurde, mój Oskar jeszcze ze szkoły nie wrócił i zaczynam się martwić gdzie się włóczy. Telefon oczywiście w szkole, u nauczyciela.
Opryszczka mi wyszła na pół gęby, nic tylko się wściec!
A gdzie Novajulia? Pracuje jeszcze?
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
30 kwietnia 2013, 18:37
No to mój m pasuje do tych waszych Panów, bo do rachunków i papierów ma 2 lewe ręce, nawet za jego telefon i ubezpieczenie samochodu ja płacę, ale w sumie po co sie maja chłopy martwić, jak wiedzą, że dla bezpieczeństwa same dopilnujemy.
No ja zaczynam majówkę uf dotrwałam do końca rozliczeń rocznych, należy mi się. Lecę na pocztę i na jakieś zakupy.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 18:43
Ja nigdy nie zajmowałam się rachunkami i nie zamierzam.
Mnie interesuje tylko ile kasy zostało po zrobieniu opłat i nic więcej.
Natomiast zielona ze złości się robię jak pytam Pawła, czy zrobione rachunki, on mi odpowiada, że tak, ja idę w miasto, wydam kasę, po czym okazuje się, że rachunki owszem, zrobione, ale tylko te które przyszły.
I ból. Bo przychodzą kolejne.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 18:47
Boszszs siedzę i czytam " Romeo i Julia ". Matko jakie to beznadziejne :(
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
30 kwietnia 2013, 18:47
"Idę w miasto" dobre
![]()
Też bym poszalała na zakupach, ale jeszcze 6kg nim cokolwiek kupię ... tak czy siak idę po Zosieńkę do przedszkola. Papatki :*
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 19:21
Ewa - a po co ty to czytasz?
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 19:27
Bo Jędrek ma przeczytać i nic nie rozumie.
A mi się przypomniał dowcip z najsłynniejszej sceny balkonowej.
Julia na balkonie:
- Romeo, czemuż ty jesteś Romeo ?
Romeo pod balkonem
- no bo kurwa, tak mnie stara nazwała.
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 19:29
Jadę po whisky, co tak będę o suchym pysku siedziała.
Jutro nowy miesiąc, dobry czas, aby odsatwić alkohol.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 19:48
ewakatarzyna napisał(a):
Bo Jędrek ma przeczytać i nic nie rozumie.A mi się przypomniał dowcip z najsłynniejszej sceny balkonowej.Julia na balkonie:- Romeo, czemuż ty jesteś Romeo ?Romeo pod balkonem- no bo kurwa, tak mnie stara nazwała.
ale suchar :D
to nie łatwiej przeczytać opracowanie? i szybciej i lepiej mu to wytłumaczysz...