- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
30 kwietnia 2013, 13:43
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 13:52
u mnie się pokazuje kajakarstwo, nordic walking i spacery :P
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Biała
- Liczba postów: 7638
30 kwietnia 2013, 13:55
No niby u mnie też, ale ja przedstawiłam swoją wizję
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 13:59
Kasmi - myślisz, że ten miś będzie tam stał do naszego przyjazdu ? Mi to miejsce odpowiadam. Mi wszystko odpowiada.
Nie wiem, czy moja lodówka żyje, czy nie, ale Paweł tak się pokłócił z gościem z serwisu, że w końcu, żeby to uciąć, powiedziałam mu, żeby sobie poszedł, bo ja kupię nową lodówkę. Bo za chwilę poszłoby na noże.
Przyjechał taki kumaty magik, jak z takiego programu, który kiedyś był = " Usterka ", czy coś takiego.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
30 kwietnia 2013, 14:02
haha ewcia trzeba było nagrywać
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 14:04
Piesio na pewno będzie! musi być!
I ze sprawdzonego źródła wiem, że mają też Knyszę (kota) to będziesz się czuła jak w domu :P
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 14:16
Kot, pies - jadę
![]()
A jakaś woda tam jest ?
Paweł nie omieszkał jeszcze zadzwonić do właściciela serwisu i mu nawtykać, a teraz rzuca się po całej chałupie wqurwiony jak nigdy
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
30 kwietnia 2013, 14:21
Może tu coś, tylko Hanejka musi powiedzieć gdzie to mniej więcej jest.
http://www.eholiday.pl/noclegi-poznan-34105-agroturystyka.html
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 14:21
hehe, to aż tak go koleś wkurzył? co zrobił? oprócz tego, że nic nie zrobił?:P
a zapłaciliście mu cokolwiek za przyjazd?
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
30 kwietnia 2013, 14:26
ewakatarzyna napisał(a):
Kot, pies - jadę A jakaś woda tam jest ?Paweł nie omieszkał jeszcze zadzwonić do właściciela serwisu i mu nawtykać, a teraz rzuca się po całej chałupie wqurwiony jak nigdy
no niestety, Kinga dzwoniła i nie mają już miejsc.
Ja porozsyłałam zapytania do innych, może akurat coś się trafi :)