30 lipca 2010, 18:41
ZBIERAM GRUPKĘ DZIEWCZYN KTÓRE CHCIAŁY BY SCHUDNĄĆ -5 KG DO KOŃCA MARCA. W GRUPIE RAŹNIEJ MOŻEMY SIĘ WSPIERAĆ, WIEM COŚ O TYM PONIEWAŻ NIE DAWNO SCHUDŁAM DZIĘKI GRUPIE 15 KG.
Edytowany przez d89cbee55cf1f3e4a3156fa14552534c 1 marca 2011, 18:51
7 stycznia 2011, 11:44
Dziewczyny moze znowu zrobimy raporty z pomiarów i wagi?? Ciekawa jestem jak NAM poszlo w grudniu. Takze jak chcecie to piszcie pomiary. Teraz dopiero swieta w kwietniu takze do tego czasu bierzemy sie do roboty.
Ja w swieta przytylam tylko 1,5 kg i na dzien dzisiejszy juz to 1,5 kg zrzucilam. W sumie to satysfakcjonuje mnie juz ta waga 64 kg i chyba zaczne cos cwiczyc brzuch tyłek, uda i łydki...
7 stycznia 2011, 15:07
Teraz męczę się z miesiączką. Cała napuchłam, brzuszek mnie boli... :-(
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2505
7 stycznia 2011, 16:56
ja przytyłam ponad 1 kg ale nadal nie zrzuciłam, bo jeszcze nie wzięłam się za siebie po świętach... teraz jestem na L4 i nie mam jakoś motywacji, bo jak się siedzi w domu to można jeść co tylko w ręce wpadnie, bez kontrolowania się i planowania posiłków
obiecuję sobie, że od poniedziałku....
nie ćwiczyłam chyba z miesiąc więc brzuch mi urósł strasznie, nawet nie chcę się mierzyć
mam nadzieję, że za miesiąc będzie mniej
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
10 stycznia 2011, 16:23
ja tez sie zapuscilam strasznie :(( akordeonistka gratuluje takich postepów :** jak tego dokonalas:)? pochal sie
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
10 stycznia 2011, 16:26
ja musze sie zmusic chyba do 6aw. ale czuje ze ciezko bedzie.
fajnie ze cie zadowowala twoja waga :) . mnie moj wyglad nie. tylko co tu zrobic by schudnac?? hihihi wiem wiem.. mniej ejsc i odpowiednie produkty :)
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
10 stycznia 2011, 16:27
aha no a ja nie podam wymiarow ani wagi bo szczeze dano ani sie nie mierzylam a nawet nie warzylam;/
10 stycznia 2011, 17:07
Samo leci. ; )))
A od tego weekendu zaczęłam ćwiczyć brzuszki, przysiady i inne dywanówki. ;D
Niestety wyniki krwi znowu mam złe, źle się czuję, czuję, że mi tyłek rośnie.
Jutro do lekarza i będę się wszystkiego dowiadywać, bo czeka mnie operacja.
- Dołączył: 2010-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 114
11 stycznia 2011, 00:27
Ojeju, jaka operacja? Mam nadzieję, że nic bardzo poważnego, a jeśli - to że wszystko pójdzie ok!
Ja w Święta przytyłam kilogram, który straciłam do Sylwestra. Po Sylwestrze się zaczęło... Już nie wiem, co robić, nie mam siły, nie panuję nad sobą, mam ochotę zostać bulimiczką, serio... Oczywiście, że tego nie zrobię (chyba, że mi się coś poprzestawia w czarnej główce), ale serio...
Opisałam to w swoim pamiętniku. Jeśli któraś umie mi pomóc - proszę! :(
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
11 stycznia 2011, 15:55
setsuhen ja cie rozumiem.. tez sie nie moge ostatnio opanowac :(( jak przypomne sobie wakacje jak fajnie bylo ze dbalam o siebie cieszylam sie ze spadku kg a teraz jem jem jem.. ok mogla bym se jesc ale nie to co jem.. :((( musimy sie jakos ogarnąc. na pewno nie bier sie za wymioty :**
przykro ze musisz isc do szpitala :( mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :*
11 stycznia 2011, 18:47
Tarczycę muszę mieć usuniętą, więc spokojnie, nic poważnego. ; )))))))