Temat: -5 KG DO KOŃCA MARCA

jak wrócę do pracy to od razu zacznie się inne odżywiania - tak sądzę może w tedy uda się coś zmienić w sobie

a kiedy wracasz/?

Może będzie śliczna jesień. ; )))
Ja jeszcze nie wiem - teraz znowu MŻ. ;d
Mam nadzieję, że w roku szkolnym będzie łatwiej ze względu na ilość zajęć! :D

wracam  1 września

no jeszcze jutro i koniec sierpnia...

dokładnie, w tefy mi się unormuje czas posiłków, tylko z czasem pracy różnie bywa

Tak samo jak z czasem szkoły. I do tego szkoła muzyczna. Wtedy wracam około 20:30. I co tu na kolację wszamać; poćwiczyć i jeszcze się pouczyć? ;x Myślałam nad basenem od października, ale nie wiem jak wyjdzie z nauką, bo jak wykupię karnet to szkoda kasy wywalać na odpuszczanie sobie, a bez karnetu to nie ma motywacji. ;d

no właśnie, zobaczymy jak to wszystko zostanie zorganizowane

Witam! :)
Stęskniłam się za Wami! :) Wróciłam dziś z Turcji - a tu taka pogoda! Tak zimno! I z 40 stopni rzuciło mnie na 11! Brrrr...
Turcja, jak Turcja... to tłuste jedzenie... Zważyłam się i - o, zgrozo! ;( - 70 kg! A już było tak dobrze... Do końca września MUSZĘ, po prostu MUSZĘ osiągnąć 61 kg! Chciałam rolki i dietę... Z dietą - cóż, przywiozłam sporo tureckiej chałwy i lokum... ;) A co do rolek - na taką pogodę? Chyba sobie coś w pokoju najwyżej porobię :P Jak się zmotywuję :P Mam lenia po wyjeździe! Tam przynajmniej było dużo zajęć:  basen, rejs, spacer po promenadzie, Pamukkale.... Mmmm... :)

Dywanówki!