Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
ehee :D
do później !
Pasek wagi

przydałby się masaż pleców, a zwłaszcza dolnej części

69' biegałam.

ja zrobiłam 63' bieżni i wg niej spaliłam 750kcal ( rekord, sialala )
byłam styrana, więc aby dobić do 90 wlazłam na orbitreka i 27minut pedałowałam.
porozciągałam się, kupiłam twaróg, kurczaka i surówkę.
i wreszcie jeeeem :D

a, no i byłam w tym kompulsowym sklepie, który od dziś jest moim zdrowym sklepem.
patrzyłam na te wszystkie słodkie bułki ( makowe, serowe, pączki, francuskie, masa! dwie wielkie skrzynki zapchane nimi ) i zanim pociekła mi ślinka, pomyślałam że jakiś spocony spaślak je pewnie tam pakował. okamgnienie, poskutkowało ;p
Pasek wagi
no to piona!
jeszcze wieczorem pogimnastykuję się i poćwiczę brzuch jeśli będę sama w pokoju.
Pasek wagi
ten surfer z glee jest słodziutki, ma apetyczne ciało i fajnie śpiewa, ale wygląda na 16latka o którym pomyślałabym, że 'jak będzie starszy...'
widzę go w delikatnym zarośnie i włosach w kolorze chase'a z House'a
Pasek wagi
pomyślałam że
> jakiś spocony spaślak je pewnie tam pakował.

> okamgnienie, poskutkowało ;p

atrakcyjni i zadbani ludzie nie zajmują się takimi rzeczami spoceni, zapici pijacy jak najbardziej...

biorąc pod uwagę swój wygląd uważam, że za dużo przypakował i czułabym się tłusto przy nim. poza tym on jest taki przeciętny. w kaliforni co drugi tak wygląda.

nie to co jgl

ktoś chce należeć do bikinilandu. ha ha ha.
zbierałam się kilka razy żeby coś napisać, bo za każdym razem przesuwałam suwak żeby jeszcze zerknąć na ten brzuch
zaczęłam robić brzuch i po 5 minutach akurat przyszła A., no nic.

do bikinilandu ? neveer 

znowu musiałam zerknąć.
Pasek wagi
lubię chłopaków w takich koszulkach. zaraz znajdę Adama B. którego w takiej uwielbiałam.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.