- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
7 listopada 2010, 16:27
![]()
nie mogę mieć ciemnego koloru włosów, bo przymojej karnacji wyglądałabym jak trup. a szkoda...
7 listopada 2010, 16:28
![]()
nawet grzywki mieć nie mogę, bo za cholerę nie będzie się układała tak, jak powinna.
7 listopada 2010, 16:30
![]()
to zdjęcie jest wszędzie.
7 listopada 2010, 16:36
nie da się ukryć, że się nudzę.
dobra, przebiorę się i zrobię to insane insanity
![]()
trochę mi niedobrze. ale co tam...
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
7 listopada 2010, 16:38
blondynki są fajne. wyróżniają się i włosy im ładnie błyszczą na słońcu. ciemnych włosów jest mnóstwo.
grzywkę zrobię niebawem, bo przedziałek na środku służy mi tylko wtedy gdy włosy mi nie opadną. inaczej jestem płaska na czubku głowy i pokręcona od ramion, co zaburza proporcje i wyglądam źle.
ciekawe jak wyglądałaby freja + 8kg.
7 listopada 2010, 16:39
powinnam zaktualizować swój pasek wagi, ale boję się dowiadywać, jaka cyfra teraz opisuje mój wygląd.
wydaje mi się, że taka sama lub minimalnie mniejsza. spodnie są luźniejsze...
za 3 cm w biodrach z trwogą wejdę na wagę...
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
7 listopada 2010, 16:39
też się nudzę, ale jak pomyślę, że miałabym włożyć jakikolwiek wysiłek w zrobienie czegokolwiek, to ta nuda mi zdecydowanie odpowiada. a zapomniałam o brzuchu, wypadałoby dziś coś zrobić, choć nie lubię go ćwiczyć kiedy mam okres.
7 listopada 2010, 16:40
twarzy nie miałaby już takiej idealnej. ciało za to wyglądałoby o niebo lepiej.
moja noga zasnęła, więc muszę chwilę odczekać. aUUUa
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
7 listopada 2010, 16:42
chciałabym się zważyć na czczo, kiedy mam dobrą passę. ostatnie dwa ważenia były po objadaniu się, szczególnie to ostatnie.
a spodnie po praniu są na mnie dobre, spadki w obwodach były tylko złudzeniem. cholerna lycra w dżinsach, za chwilę znów będą okropnie mi wisieć na tyłku.
7 listopada 2010, 16:42
też mam @ od 4 dni chyba.
zrób 500 półbrzuszków. rób je codziennie, a po tygodniu zobaczysz, że brzuch będzie bardziej płaski.