- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
5 listopada 2010, 18:12
trochę się boję tej imprezy urodzinowej, będzie w jakiejś kluborestauracji i w sumie nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało. zostając w domu dałabym radę, a czy tam sobie poradzę to nie wiem. oby było tylko piwo i czipsy, bo to mnie nie interesuje..
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
5 listopada 2010, 18:14
a co jak dadzą tort?
umrę.
5 listopada 2010, 18:14
zjadłam dziś do 3,000
zaczynają się kłebić mroczne chmury nade mną. aura potencjalnej otyłości...
biorę się za plyo insanity + cardio abs. razem będę godzinę spalać dzisiejsze grzechy mniejsze i większe.
5 listopada 2010, 18:16
odmów. powiedz, że jesteś laktowegetarianką i nie jesz niczego z jajkami, bo się ich brzydzisz. zabaw się we mnie. podważaj każdą kulinarną decyzję jubilata.
5 listopada 2010, 18:17
zacznij myśleć o sobie i przestań dręczyć się uczuciami/reakcjami innych. to nie oni muszą walczyć z kompulsami i otylością.
bądź dla siebie dobra!
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
5 listopada 2010, 18:23
no i w co ja mam się ubrać. kurwaaaa !
5 listopada 2010, 20:28
obliczyłam sobie, ile spaliłam dziś kcal.
wyszło ponad 1,000 (ćwiczenia + spacerowanie po mieście). na rowerze traciłam tyle w 2h, a nie w 6
![]()
6 listopada 2010, 08:46
było wietrznie,
kropiło,
ale wybiegałam te 60'
![]()
nie mam siły na prysznic,
więc się porozciagam.
została mi jeszcze godzina regulaminowych ćwiczeń.
plyo, albo modelujące zrobię.
teraz nie.
później,
najpewniej wieczorem.
6 listopada 2010, 09:06
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 22:51