Temat: 70 niezmarnowanych dni.

Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)

Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.

Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.

Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).

Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
Pasek wagi
okamgnienie, jaki piękny awatar ! :D
Pasek wagi
ja tak dobrze nie wyglądałam ważąc ok.70 kg.
zazdroszczę genów

to ja z dzisiaj... i sękju :D
jestem durna...zrobiłam sobie awatar ze zdjęcia pokazującego mój brzuch po obżarstwie
musiałam mieć jakieś zaćmienie umysłowe, delikatnie mówiąc.
ależ mnie dowartościowałaś :D co nie zmienia faktu że masa pracy przede mną.
może wygląda to znośnie dlatego, że tańczyłam od małego. nie tyłam tłuszczem rozlewającym się, że tak powiem.

ale Ty masz brzuch....i biodra,nogi...

a jutro znowu siłownia. jakieś 1,5h cardio. coś czuję, że na części siłowej prędko mnie nie zobaczą.
jak to możliwe, że na bieżni godzina zleciała mi tak szybko, a po 35minutach wykładu czuję jakbym siedziała w sali całą wieczność ;-x
Pasek wagi
> jestem durna...zrobiłam sobie awatar ze zdjęcia
> pokazującego mój brzuch po obżarstwie

AHA
Pasek wagi
to, jak wyglądam jest zasługą ćwiczeń. nie tylko wpłyneły na zmianę kształtu sylwetki (kiedyś miałam bardzo masywną część kolanową), ale i pomogły wzmocnić charakter i zmieniły podejście do jedzenia.
.
teraz głodna jestem naprawdę...hmm....co by tu zjeść na śniadanie?...oto jest pytanie...zjeść coś przed ćwiczeniami, czy po?...hmmm...
wiem! po wymęczeniu ramion i brzucha, będzie owsianka z serkiem z wioski i dużo herbaty przed jakimś serialem komediowym
> jestem durna...zrobiłam sobie awatar ze zdjęcia
> pokazującego mój brzuch po obżarstwie

no taaaaaak, widać to od razu! hahahaha :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.