Temat: 28.06.2010r. (poniedziałek)dieta Dukana startujemy!!!!!!Kto chętny???? Zapraszam

Już kilka razy próbowałam z tą dietą...tym razem chcę dopiąć swego... i mam ku temu motywację...wiem sama po sobie i po znajomych jak skuteczna jest ta dieta.Szukam chętnych, którzy mają dość zbędnych kilogramów i wałeczków, wraz z którymi utworzymy zgraną grupę wsparcia. Zapraszam.

Jutro muszę się pochwalić moimi nowymi pracami a mianowicie wziełam się za filcowanie cos fajnego  wciagneło mnie to jak diabli ,zrobiłam sobie juz parę dodatków jutro idę w tych dodatkach na sesje zobacze czy ktos zauwa.zy je ,
ok pewnie nikt nie zajrzy Dukuś dobrze ze psinka już zdrowa -a jeszcze umnie paskudna pogoda .A panie profesorki jak tam pierwszy dzień w szkole KOKO a ty juz nam tak szybko zginełaś z forum mam nadzieje że tu luka PANI ,PINKI ty też no i karolaaaaaaaaaaa ,Ambitna ,Gusia itpitp dajcie znać czy żyjecie bo Dukuś to tak żyje
Cześć dziewczyny, mogę dołączyć?
HALO,HALO zyje :) Troche narozrabialam ostatnio w zyciu,mialam troche problemow ale powoli malymi kroczkami wracam na prosta i tak sie wlasnie zastanawiam nad powrotem do dukowania bo jakos ciezka sie zrobilam :P
A co u was dziewczyny ???

Wroclovegirl witaj na forum :)


Pasek wagi
> Cześć dziewczyny, mogę dołączyć?


Jasne, witaj, Ja ze wsi wróciłam,od mamy
Pasek wagi
Jak myślicie, dam radę osiągnąć swój cel do końca września? Albo do połowy października?
Najbardziej optymalne chudnięcie, to niecałe 1kg na tydzień,więc... Im wolniej będziesz chudła, tym trwalsze to będzie,źle Ci  nie życzę...ale uważam,że do połowy września stracić 8 kg jest nierealne, a ,jeżeli nawet Ci się to uda, to efekt jojo murowany, a tego nie chcemy, prawda?
Pasek wagi
Oj moje sucharki widze że mało co tu ostatnio zagladamy mówiem wam ciągle coś mam  teraz siedzę w świetlicy i reobie wieniec dożynkowy .Gusia problemy wek i dawaj tu do nas  Witaj  Wroclovegirl a na jakiej jesteś diecie .??
Odezwijcie się czy żyjecie dajcie jakiś znak ,A jeszcze co wiecie co byłam ostatnio na weselu jako dziad pierwszy raz w zyciu dałam się namówić ,i to  wyobrazcie sobie ze  byłam u sąsiadki jej córa się chajtała i do tej pory nie wiedzą kto, tak mnie przebrali ,ale jajca były mam nadzieje ze się nie wyda ,bo mój chłop dopiero by mi dał ,taka stara a głupia ,że mna był jeszcze chlopak przebrany za Pania młoda mial suknie śląbną ja za Pana młodego i do tego mieliśmy dzidzie tez chłopak przebrany ,uśmiałam się jak diabli
Witaj Bobeczku, ja żyję, ale mnóstwo roboty...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.