- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 874
26 czerwca 2010, 19:43
Już kilka razy próbowałam z tą dietą...tym razem chcę dopiąć swego... i mam ku temu motywację...wiem sama po sobie i po znajomych jak skuteczna jest ta dieta.Szukam chętnych, którzy mają dość zbędnych kilogramów i wałeczków, wraz z którymi utworzymy zgraną grupę wsparcia. Zapraszam.
29 czerwca 2010, 17:15
Witam, u mnie już drugi dzień diety (zgodnie z obietnicą). Wczoraj był kurczak, dziś jest tuńczyk. Polecam tego z biedronki w puszcze w sosie własnym. Niestety nie mogę się zważyć, bo mam nogę w gipsie :( Mam nadzieję, że za dwa tyg. kiedy już wejdę na wagę, będę mogła zmienić pasek.
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
29 czerwca 2010, 17:16
Dziewczyny czy ja dobrze rozumie że teA6W to jest drugi etap D .A jak nie to uświadomicie mie starszą kobitkę
Edytowany przez Bobek210 29 czerwca 2010, 17:17
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
29 czerwca 2010, 17:19
Ale jak gips sciągniesz ile ci kg ubędzie to dopier będzie efekt !!!
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
29 czerwca 2010, 17:21
A6W to szóstka Weidera czy jakoś tak, to są ćwiczenia na partie brzucha, dość ciężkie ale dają świetny efekt
- Dołączył: 2010-04-13
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 911
29 czerwca 2010, 17:24
a6w moze niejest ciezkie ale na dluzszy czas nudne...ale efekty sa ...ja przerwalam w polowie ale od jutra wracam do tych cw!
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
29 czerwca 2010, 17:25
To ok jestem już pouczona .
- Dołączył: 2010-06-27
- Miasto: Piekło
- Liczba postów: 16186
29 czerwca 2010, 17:28
> a6w moze niejest ciezkie ale na dluzszy czas
> nudne...ale efekty sa ...ja przerwalam w polowie
> ale od jutra wracam do tych cw!
To ja lepiej tak rowerkięm pośmigam
Edytowany przez Bobek210 29 czerwca 2010, 17:29
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 874
29 czerwca 2010, 17:40
ja dotarłam do 16 dnia A6W ale miałam taki twardy brzuszek...nie był idealny, ale nabrał mięśni na pewno...kupiłam twarożek z Piątnicy dla mnie pyszny...wiem że nie muszę się ograniczać z jedzeniem ale podzielę sobie dzień na 5 posiłków i będę się ich trzymać...podobno kiedy organizm nie dostaje pożywienia o tej samej porze to sam zaczyna gromadzic tłuszcz...a wy co na jutro???
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4277
29 czerwca 2010, 17:46
ja pewnie to samo co dziś, czyli serek wiejski, jogurcik naturalny, serek biały 0%, ewentualnie pierś z kurczaka bądź rybka i dużo dużo wody
Nawet nie wiecie, jak się ciesze, że na słodycze nie mam ochoty, jeszcze tydzień temu zjadałam ich taką ilość, że cud że nie przytyłam z 5 kg
Edytowany przez ambitnab 29 czerwca 2010, 17:50
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 874
29 czerwca 2010, 17:56
a ja mam ochotę ale wystarczy, że zjem kilka żelek albo galaretkę czy kisiel i jest ok...wiem to węglowodany ale bez tłuszczu i z odrobiną białka i nie tyję po nich...a wręcz chudnę...jeżeli oczywiście trzymam dietę...(poza tymi małymi grzeszkami...)do tego piję Drenafast...od wczoraj zleciał mi 1kg.