6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2011-02-13
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 447
10 marca 2011, 19:52
Mmalinowska- chciałoby się powiedzieć - tobie to dobrze- już na finiszu, ale nie mogę, za wiele razy wyciągałaś do mnie rękę. Myślę, że dam sobie i ducanowi jeszcze szansę.
Hedone- co za dieta?
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
10 marca 2011, 20:36
Kochana Kasiakar ja jestem w połowie drogi, tak ustaliłam sobie na pasku 6 czerwca 2010 roku, a mój wymarzony cel jest 59 kg:)))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
10 marca 2011, 21:51
Uciekam kochane spać...lecę do M. się przytulić i lulu:****
Dziękuję za kolejny dzień z Wami:***
Edytowany przez mmalinowskaa 10 marca 2011, 21:51
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
11 marca 2011, 12:13
Nie jestem na żadnej konkretnej diecie, planuję liczyć kalorie i mieścic się w granicy 1200-1500kcal. Oczywiście bez słodyczy, ograniczać tłuszcze itp. Może to mi coś pomoże, bo proteinowa drugi raz mi nie wyszła :(
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
11 marca 2011, 13:02
Hedone ja też chyba muszę zacząć 1300kcal...ale nie wiem jak to dokładnie sie robi i czy wytrzymam i będę na tyle sumienna by to robić:))) Myślę, że to najlepsze rozwiązanie, bo zdrowiej:)))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
11 marca 2011, 13:07
http://www.dieta.pl/diety/z_limitem_kalorycznym/dieta_1300_kcal_bezstresowa-459.html
Tak to wiem na czymn to polega:))), ale wolałabym mieć ustalone co jem:))), a w tym linku na górze jest np. zupa lasem pachnąca:))) co to jest:))) , może któraś z WAS ma jakieś przykładowe menu:)))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
11 marca 2011, 17:57
Kochane mamy weekend, ja zjadłam już kolację o 17.00 i już dziś nic nie jem:))
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
11 marca 2011, 21:24
Cichutko u nas...buziaki kochane do jutra:****
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
11 marca 2011, 23:39
Ja dziś rano na uczelni, potem leciałam do pracy i pół godziny temu wróciłam do domu, przynajmniej nie miałam kiedy się obżerać. Póki co idzie mi dobrze i nie muszę ograniczać się tylko do tych cholernych protein! Na wagę nie staję, bo mam okres, więc mija się to z celem, zobaczymy jak mi pójdzie...
A co tam u Was kochane? Jak plany na weekend? Ja oczywiście praca, praca, praca.