Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

jadę w srodę rano do Katowic ... całą noc impra i rano pociągiem wracam więc w Szczecinie będę około 17 czyli wieczorkiem w czwartek będę już ...

Dobranoc :*

Hej kochane, paskudny dzień za oknem, ale ja szczęśliwa, bo spadek 0.5 kg!
poprostuja - baw się dobrze!

hej kochane...
Gideongirl gratuluję spadku
...u mnie niestety brak wręcz 72 kg na wadze...może dlatego, że jadłam wieczorem...aj tam...staram się o tym nie myśleć do jutra ma to zniknąć:)...przecież trzymam dietę...

mmalinowskaa - nie martw się, to zwykłe wahania i złośliwość wagi:))

masz rację kochana, ja przetrwam te złośliwości...dam radę...nie poddam się...w weekend nie wypiłam nawet lampki wina,  nie jem nic zakazanego i tak być nie może:) Moje będzie na wierzchu;)

gideongirl-  ... gratuluje spadku !! no ... gonisz mnie ... raz Ty z przodu, raz ja ... Tobie pewnie po 3 dniach protein ładnie spadnie i mnie przegonisz ...

mmalinowska -będzie dobrze ... !!  Ciebie też gonię ...  w ilości zrzuconych kg ... ;]

Poprostuja goń, goń...czekam, z moim żółwim tempem to niebawem mnie dogonisz:):):)

bo ja się aktualnie cofam;)

i tak tam dzień mija ... u mnie okej ... zrobiłam sobie paznokcie ... później pracę do szkoły sąsiadowi i tak zleciało ... teraz czekam na M. jak wróci z roboty ;]

sama niewiem jak to już jest, może z tym cofaniem się do pierwotnej wagi trochę przesadziłam...waga pokazała 70,4 kg....więc skacze jak chce sobie...czyli te 72 kg to chyba po wieczornej kolacji po basenie, mimo, że była to kolacja dukanowa...no ale cóż uczę się jak reaguje mój organizm i powoli znajduję patent co mogę a czego nie:)...czyli wieczorne jedzenie bardzo mi szkodzi, nawet te dietetyczne:):):)

cichutko u nas...ja robię obiad dla M. pierś z kurczaka, mizeria i ziemniaki;):):)