Temat: dieta dukana od jutra czyli od 7.06.2010

tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)


ooo mogę pisać :) w końcu :) dzień kolejny za Nami ... jutro będzie ciężko ... pisałam w pamiętniku ... z drugiej strony raz na jakieś czas można zaszaleć ale z 3 strony hehe miałam zaszaleć na Mayday czyli 10 na imprezce ... ehhh ... teraz w mojej głowie tylko myśli z tym związane ... zwariuję ... ;/
boję się złamać bo boję się że waga wzrośnie ... ale z drugiej strony potem 4 dni białka to by się wyrównało ... potem imprezka i znów pięknie dieta ... aaaa już sama nie wiem ... wszystko okaże się jutro
Kochane, zmotywujcie mnie, bo się ostatnio łamię... Nie chcę tego, ale jakoś mam tak dużo spraw na głowie, że ciężko mi utrzymać dietę... Jakoś motywacja spadła, boję się, że przytyję ... Chyba znów muszę parę dni białkowych zrobić, żeby wrócić na dobre tory... Buuuuuu
Jestem już po siłowni i fitnessie (przynajmniej do tego mi ochota nie mija...), lecę się kąpać i spać... Jutro od rana jestem znowu z Wami, nie dam się!!!!

Dobranoc, kluseczki kochane, dobrze, że jesteście:****
gideongirl- zobacz ile już osiągnęłaś , nie daj się !! walczymy !! zdarzają się chwile czy dni słabości ale ważne by walczyć ... pomyśl o mnie ... poddałam się i waga prawie cała wróciła ... nie popełniaj moich błędów będziesz strasznie żałować !!
hej ja niespodziewanie poszłam na imprezę do koleżanki z pracy, wypiłam drinka i jadłam warzywa i zjadłam pierś z kurczaka w jakimś sosie...ale wcześniej w domku zjadłam paprykę faszerowaną z mięskiem chudym...jejku jak mnie wzdęło...mam brzuch większy od koleżanki w ciąży ( jest w 8 miesiącu)- żart..ale czuję się podobnie jak ona...co się dzieje, fakt toalety nie odwiedzam...
Gideongirl...trzymaj się...tyle już za Tobą...coraz mniej do celu:)...nie może Ciebie tutaj zabraknąć...
Kochane uciekam spać i tak za długo dziś posiedziałam...jutro przecież trzeba pracować:)
Lecę do Męża Buziaki:*
Witajcie Kochane, piątek:) miłego dnia!!!
Kochane, dzięki za słowa otuchy! Od razu mi lepiej!
poprostuja - masz rację, teraz nie możemy się poddać, przez kilka dni sobie folgowałam, waga co prawda nie wzrosła, ale też nie spadła, a o to przecież chodzi, do celu jeszcze daleko!
mmalinowskaa - nigdzie się nie wybieram, walczymy dalej!
Miłego dnia, moje podpory!

ja już pracuję...

Czekam do popołudnia, porządku i wolne:) jutro odpoczynek...wczoraj jedzenie jak najbardziej dukanowe, ale za dużo jak dla mnie i dziś czuję się jak balon:)))...więc poszczę:) narazie tylko kawa:) z mlekiem 0,5%...

Humorek taki sobie...czekam na lepsze dni:)

Cieszę się, że mam WAS!!!

ja od 8 na nogach ... wzięłam l-karnitynę zaraz zaczynam ćwiczyć ...  w międzyczasie przejrzałam co u Was ... i posprzątałam :) po ćwiczeniach szybko muszę się ogarnąć i o 11 wpada kumpela więc będę później

życzę udanego dnia :*

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.