6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
1 sierpnia 2010, 12:42
Ja też... 2 miesiące w ustach nie miałam owoców. Nie wiem może kupię jakąś nektarynę albo jabłko hmmm, ciężki wybór
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
1 sierpnia 2010, 14:08
Zasłużyłaś na te owoce Hedone:)
Kochane powiedzcie mi czy mam iść tak jak szłam czyli 5/5 dziś jest 4 dzień P i od wtorku P+W...czy mimo tego, że piłam alkohol i miłam małe wpadki ( flaki i 2 oscypki, raz białko w panierce i lód jeden waniliowy bez wafelka- powinnam może zrobić sobie jakieś same proteiny czy po prostu iść tak jak szłam... swoje menu z tych dni wpiszę jak wrócę do domku i myślę, że będę szłą tak jak szłam konczę P i potem P+W...bo chyba za dużo nie grzeszyłam....
- Dołączył: 2010-06-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1500
1 sierpnia 2010, 14:23
a tam co to za grzechy:P dobrze sie trzymalas, to w koncu wakacje i mnóstwo pokus :P ja bym pewnie zgrzeszyła grzechami śmiertelnymi.. ;p
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
1 sierpnia 2010, 14:27
a więc idę chyba takim trybem jak szłam:)
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
1 sierpnia 2010, 17:52
A ja właśnie na obiad zjadłam udko kurczaka z rożna i 2 kromki chleba razowego żytniego! A wcześniej jabłko! No cud! Przepyszne!
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 467
1 sierpnia 2010, 18:48
witam dziewczęta :)
od dziś mam - jaką taką - dyscyplinę - czyli koniec z przejadaniem się ! wczoraj tez było źle, bo objadałam się w ciągu dnia ciastkami, wieczorem koleżanki urodziny wiec byłyśmy w pubie i kilka drinków obróciłam :P
postanowiłam chwilowo rozstać się z Dukanem, ale zejść z nim jak wrócę z urlopu, wtedy będę chodzić na basen i brać (prawdopodobnie) term line II ...
Juz ostrzegłam mojego A, ze ma mnie PILNOWAC (!!!) przy jedzeniu, zebym na wyjezdzie nie jadla za duzo (zwlaszcza slodyczy!!!) bo nie chce wrocic jako maly wielbłądek z "garbem" tluszczy na brzuchu i 2 baleronami zamiast nog (na sama mysl mnie mdli ... ) dzis zjadlam mala (naprawde małą i oparlam sie dokladce) porcje lodow z bakaliami, smakowaly mi wyjatkowo..
I postanowilam podjac akcje "skurczanie żołądka" czy MŻ pełna gębą + nie przeżerać się ...
3majcie kciuki za mnie, bo poziom silnej woli w krwi jest poniżej zero
1 sierpnia 2010, 19:30
Cześć kochane ja się nawet trzymam 5 sierpnia minie miesiąc jak jestem na diecie hihi i nawet nawet mój sukces to 6 kilo i jestem zadowolona
Dzisiaj przymierzałam spódnice i się w nią jeszcze nie zmieszczę ale będę co jakiś czas ja przymierzać jak ją zasunę to będę szczęśliwa będę w tedy na dobrej drodze a morze nawet u celu hihi
Jutro idę do fryzjera będę się robić na blond bo mój K... mówi ze najlepiej wyglądam w blondzie wiec będę blondi teraz hihi pozdrawiam was serdecznie papa
- Dołączył: 2010-06-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1751
1 sierpnia 2010, 22:10
Uh, ja się boję wejść jutro na wagę, na pewno przytyłam po tych grzechach śmiertelnych przez 3 dni...
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
1 sierpnia 2010, 22:48
Ja też się boję jutro wejść na wagę, znowu wieczorem złapał mnie napad głodu, mimo, że w ciągu dnia ładnie się trzymałam. No i jako, że zaczęłam trzecią fazę, pozwoliłam sobie dziś na dobry początek na "ucztę", zjadłam 500ml lodów! Były pyszne! Ale to 800kcal!