Temat: Big Game-Great 2011:-)

Bierzemy udział w grze o spełnienie naszych marzeń-Kto pierwszy ten lepszy;D a tu regulamin :

1. Co niedzielę podajemy swoją aktualną wagę

2.Każda z nas chudnie w dowolny sposób (polecam dodatkowy wysiłek fizyczny) za jeden utracony kilogram +1 pkt. (rozdanie punktów w każdą niedzielę)

2.Za każde 5 punktów spełniamy jakieś swoje bardzo szalone życzenie

3. Za osiągnięcie celu spełniamy 1 ze swoich najskrytszych marzeń-!


Spotkałam się z K ;)bylo cudownie;)
Cześć wszystkim
dziewczyny!
wymiękam!
jestem out of life!!!
siedzę na zwolnieniu w domu: gardło i oczy!
przez chujową sytuację w pracy również na środkach uspokajających!
nie wiem, jak długo wytrzymam i czy nie skończy się to na oddziale psychiatrycznym!!!!
nienawidzę tego miejsca i potwora, który nim zarządza!
nieludzkie traktowanie drugiego człowieka przez "człowieka" - nie jestem w stanie tego pojąc!
nie mam pojęcia, jak się odbić!
może zbliżające się wakacje pozwolą złapać oddech...
jestem załamana...
Moje Sloneczka:-))!!!  Marleninko zdrowia duzo, rzuc ta prace w pizdu!! Nie lam sie kochana przyjaciolko:-( wierze ze bedzie dobrze, musze dowiedziec sie co to za sytuacja i Jakos poradzimy, musze nadrobic ale teraz lece do pracy bo mam tylko przerwe-mama przyjechala i akurat tak glupio pracowalam ze biblioteka byla zamknieta a ostatnio nie bylo jawy i nie moglam pisac:P u mnie spoko-pizze sama robie-jak pojade po treningu to bede szefowa;DDD. smiesznie:_))) ale smutno mi  i tez mialam doly z roznych powodow a to tak chyba przed okresem, dobra uciekam tylko pisze zebyscie wiedzialy ze zyje pamietam o Was i Was mocno kocham i ze chce Was wspierac i po to tu przylecialam na przerwie zeby dac znac ze nie wredna ze Was zostawilam:P tylko ze naprawde nie bylo kiedy i mam ostatnio dabli duzo i egzaminy-no to dobra to ja uciekam trzymajcie sie cieplo papaa:-)))
Marleninka, nie łam się. Zawsze jest jakieś wyjście.
taaak... tylko perspektywa opier... od szefowej furiatki...
szprycuję się prochami od dziś, w poniedziałek czeka mnie rozmowa znaczy "rozmowa" bo nawet nie wiem, czy da mi dojść do głosu...
dziewczyny... wszystko opisałam w pamiętniku...
no własnie czytałam. No musisz sie z tym uporac niewazne jakie beda tego konsekwecje jak bedzie juz po wszystkim to beda duze oplusy małe minusy i duzo czasu do namysłu i regeneracji]
.Ja po egzaminach, kochane rozchorowalam sie niemam pojecia co mi jest brzuch cały , napierdala jak szalony teraz jade na lekach przeciwbólowych to nie czuje, misiaczki nie ma zle zaczełam brac tabletki i mysle ze to od tego ale musze skonczyc z przeciwbólowymi bo az mi słabo jest, zero apetytu, chociaz dzis jakis wiekszy, Mmo tego ze nie jadłam całe 2 dni na wadze pokazało sie o 2 kg qwiecej jednak jak zaczełam jesc no to sie unormowało wszystko. Mam nadzieje ze wam sie ułozy a mała jak sie czujesz?
Pasek wagi
a ja sie czuje dobrze;)i uslyszałam od paru osób ze urodzę już w sierpniu jak nie w lipcu bo maly jest na spojeniu łonowym i uciska ,chce juz wyjść;)

ja nic mi nie idzie, jakos zla na to niejestem bo teraz mam problemy z brzuchem i zaczełam antykoncepcje, wiec no, raz puchne bez powodu jak banka i głównie w cyckach co nie jest dla mnie fajne bo staniki na 2 dni robia sie nie wygodne, a raz zlatuje nagle przez noc nawet do 3 kg mimo ze jednego dnia niejadłam nic bo bolał mnie brzuch i wtedy było wiecej a raz na minusie gdy jem normalnie;P zaczełam diete, próbuje jak dawniej ale kurna sie nie da;P jak patrze na moj jadłospis kiedys jaki miałam "5 małych jogurtów dziennie" przeciez to po 120 kcal na kazdy to wypada 600 kcal, gdzie ja terazjem tyle na sniadanie i poł obiadu. ale wróce do tysiaca chociaz na sniadanie zjadłam jakies ponad 300.

 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.