- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 czerwca 2010, 21:08
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 20 maja 2012, 17:45
17 maja 2011, 12:31
17 maja 2011, 19:56
18 maja 2011, 11:13
Nie wiem co jest grane, od rana nie mogłam tu nic napisać. Nie wiem czy komp siada, czy z vitalią coś się dzieje...
Ja znów dzisiaj w pracy, 3 godziny za mną, ale jeszcze 9 przed... chyba zaraz sprawdzę czy koleżanka nie zostawiła tu jakiegoś e-booka, bo czas mi się wlecze...
18 maja 2011, 23:56
19 maja 2011, 11:28
19 maja 2011, 12:18
aj marlenko nic mi niemow.... moja waga to juzz 5 kilosó na plusie az niebede mowic bo wstyd. chciałabym na diete przejsc taką ostrśą ale... niemoge niemam na to czasu penwie znowu zacxzen w czerwcu... dojde do tej samej wag co w zeszłe wakacji i koniec:/ juz mnie wkurwia to odchudzanie nic zrobic nie mozna w brew przepisom bo sie wszystko jebie i zaczyna sie od początku......
Terasz mam od zarąbania egzaminów poprawkowych i zaliczeniowych na koniec ze wszystkch przedmiotów niemoge tgo ogarnąć ciagle sie ucze ale nic nie zaliczyłam jeszcze bo mi nie pozwalają, boje sie ze niezdam zanse są wieksze niz przypuszczałam. Niemoge sie skupic na niczywm wiec dieta odpada bo jeszcze osłabne pewnie troche i niebede mogła sie na niczym zupełnie skupic.
Przepraszam ze tak zadko ostatnio pisze ale jakies gorsze dni, stres wpierdalam non stop no dobra przyznam sie co dziasiaj zobaczyłam na wadze.... 73,8.... kurna masakra. w cm tz porzybyło... musze sie wziasc za siebie.
Od czerwca. teraz pełną parą bez wykrętów szkołą, niech sie uz to skonczy, za tydzien do gina ide po tabsy wiec zero wykretów ze moze w ciazy jestem i trzeba w miare jeść... w te wakacje chce zobaczyc te 63 co sobie wymarzylam..... Panie Boze prosze...
19 maja 2011, 12:19
19 maja 2011, 14:08
19 maja 2011, 17:20