Temat: 5,10,15 kg do zrzucenia

Witajcie zakładam nowy wątek i mam nadzieje że dołączął do mnie jakieś osoby które mają właśnie do zrzucenia 5, 10 lub 15 kg.

Moja waga stoi w miejscu już od prawie dwóch miesiecy.Ładnie mi szło do świąt wielkanocnych a potem sobie pofolgowałam i zaczęłam na nowo podjadać jesc słodkości jak sie nudzę lub denerwuje.Zaczynam mnieć obsesje na temat odchudzania a raczej tego jak wyglądam czyli źle.Mam także problem taki że mam napady obżarstwa i sobie z tym nie radze chce zgubic najpierw 5 potem 10 a i moze nawet 15 kg ale nie koniecznie.

Zapraszam chetnych do walki ze mna a może ktoś ma podobny problem i mógłby mi poradzic jak z tym problemem walczyc.

Witam.

Czy moge sie przylaczyc?.Mam sporo do zrzucenia.

Poki cod aze do osiagniecia "6" z przodu.Pozniej dalsza walka...

Pasek wagi
Hej Dziewczyny :)
Długo mnie tu nie było.. ostatnio mam mini zabieg w życiu.
Można się dołączyć , pewnie ;)
Ja 1 czerwca wskakuje na wagę i wymiary;)
Więc się pochwale;D

Cichutko tu cichutko.

Ja mam zły dzień. Dietkowo to beznadzieja.Chce schudnąc a i zjeść lubie.

Pozdrawiam was.

Niewiem czy podołam odchudzaniu.

oj,coś mi nie idzie:(  koniec pobłażania a potem wyrzutów sumienia!!koniec i kropka!!
Co tu tak cicho dziewczyny??????? Czyżby kolejny wątek na forum umierał?! ;-( ja dalej dietkowo, chociaż na weekend sobie odpuściłam bo kumpel miał urodziny, ale o dziwo waga nie podskoczyła do góry poza tym to miałam zje........ny początek tygodnia, ale to już inna historia. Jak tam u Was?
Ja zawaliłam 2 dni.. ale znów wstaję...
kiepsko coś ostatnio.
Miałam się dziś ważyć , ale wagę mam zepsutą.
W wymiarach mało się zmieniło..
Ja przez  kilka dni miałam problemy z wróceniem na dobry tor... ale dziś zaczynam od nowa(znowu) i razem z moim pierwszym dniem diety przyszła choroba...:(
ogólnie nie czuję się najgorzej ale tak mnie gardło boli,że nawet kaszleć nie mogę... czuję że mi zaraz płuca wylecą:((
syrop z cebuli się już robi...

ja mogę podać swoje wymiary, ael tak szczerze powiedziawszy wydają mi się duże... :(

ramiona - 95 cm tu to nie wiem ile było ale raczej dużo dużo więcej

talia - 64 cm / było73

pas - 74 cm / było 84

biodra - 95 cm / było 105

udo - 54 cm grrrrr z tym jest najgorzej nie wiem ile było ale było tego duuuużo

łydka - 34 cm

Co myślicie o moich wymiarach? Tylko szczerze proszę, bez owijania w bawełnę i niepotrzebnego słodzenia.

Muszę zacząć ćwiczyć te udziory bo oszaleje :( chciałabym mieć 90-60-91/92 ale żeby to osiądnąć to raczej swój cel muszę obniżyć ehhh

aaa BTW dziś waga pokazała mi 59 kg czyli hmm ponad pół kilo w przód i nie wiem czemu (chociaż podejrzewam że to efekt weekendowej laby), ale zacznę się martwić jak będzie dalej szła w górę.

u mnie dietkowo dobrze.zauwazylam ze tutaj cicho
a tam cicho od razu...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.