1 października 2012, 12:49
Witajcie! jestem zalozycielka tematu, gdyz poszukuje grupy wsparcia w odchudzaniu, gdyz mnie samej trudno jest sie zmobilizowac aby schudnac.mam nadbagazu okolo 20 kg. chce by byla tu grupa wzajemnie sie motywowala do schudniecia poprzez mowienie na jakiej jest sie diecie i co sie cwiczy. ja zaczynam od dzisiaj. kto ze mna? zapraszam!
5 października 2012, 20:37
basia517 szczesciara jestes bo ja zejsc ponizej 90 kg to jest dla mnie maskarycznie mega trudne, cos moj organizm juz jest oporny na odchudzanie. moze dlatego ze schudlam juz 30 kg ;/ bo zaczynalam z wagi 120. i teraz mam pecha. bo doszly mnie sluchy ze jak juz ktos schudnie 30 kg, to pozniej organizm mowi "stop" i mimo nadwagi nie chce chudnac. ale to ja tylko to slyszalam ze tak jest. dietetykiemnie jestem. bo ja trudze sie i trudze i wkolko 90 kg. musze dopiero cwiczyc jak wyczynowiec by schudnac. czasem chodze marszem 10 kilometrow. a ciekawa jestem kto inny ma na to sily. te odchudzanie to dla mnie gigantyczny krzyz i zmora. zeby to tak prosto bylo pstryknac i juz 60 kg. eh
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
6 października 2012, 12:57
Wiesz, dopiero po okołu 10-12 kg dotarło do mnie że "coś" schudłam... Na początku te kg utracone kg nie miały dla mnie większego znaczenia... Dopiero później dotarło do mnie to wszystko... A obecnie od jakiś 2 miesięcy waham się w granicach 67-69 kg i jakoś ciężko idzie w dół... Może nie ma determinacji? Nie wiem... Wiem jedno, że bardzo mi brakuje jazdy na rowerze, którą wręcz pokochałam, bo rower stacjonarny to nie to samo... Ale wierzę, że razem nam się uda osiągnąć cel... W końcu razem raźniej...
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
6 października 2012, 19:46
Dziewczyny jak tam po dzisiejszym dniu ???
6 października 2012, 23:20
Mogę jeszcze dołączyć ? :) Chciałabym pozbyć się ok 10 kilogramów. Zdrowymi, spokojnymi sposobami, ale zmieniając swoje głupie przyzwyczajenia.
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
7 października 2012, 12:53
Jasne, zapraszamy :)
7 października 2012, 13:14
Mogę się też przyłączyć? Konkretnego celu nie mam, po prostu chcę schudnąć i tyle.
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
8 października 2012, 14:49
troszkę mnie nie było
jak wam idzie??
ja już poćwiczeniach na pośladki i nogi z Mel B
pośladki to pikuś ale te nogi to masakra [czuję się jak po bieganiu przez 1h ]
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 64
8 października 2012, 21:49
hej :) widzę, że odchudzanie nadal trwa :) Ja w weekendy to pewnie za często nie będę zaglądać bardziej w tygodniu :) Ojej u mnie waga raczej mało spada, ale nie odchudzałam się zbytnio to się nie będę dziwić :/ Chciałabym te 8 kilo do świąt pokonać i już będę szczęśliwa :)
Razem się uda co? Jesteście pozytywnie nastawione? Poza tym dziewczyny nie możemy dopuścić do zaniku wątku :)
- Dołączył: 2012-04-12
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 4616
8 października 2012, 21:52
jak tam wam idzie ja zaraz czmycham do ćwiczeń
[czekam tylko żeby mała mocniej spała]
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
9 października 2012, 16:19
Jakoś idzie, i damy radę... W sumie myślę, że ważniejszy jest efekt a nie czas jego osiągnięcia...
A ja jeszcze przed ćwiczeniami... Miałam iść biegać (chyba się w końcu zdecydowałam), ale przyszła @ i sobie podaruję... Pojeżdżę na rowerze i dywanówki później zrobię...