© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 kwietnia 2010, 11:50
Zapraszam wszystkich do udziału w kolejnej - jedenastej - szóstkowej akcji!
6-tkowa AKCJA
10 kwietnia - 19 czerwca 2010
Jeśli:
1. stawiasz pierwsze kroki w stabilizacji wagi,
2. masz za sobą kilka miesięcy redukowania się i do celu brakuje już niewiele,
3. planujesz w najbliższych tygodniach osiągnąć wymarzoną „wagę idealną”,
4. chcesz zobaczyć „6 z przodu” lub zmniejszyć cyfrę „za 6tką”,
5. jesteś sympatykiem „6tkowych akcji”
to znaczy, że ten wątek jest dla Ciebie!
zapraszam szczególnie tych, którzy lubią świąteczne rarytasy i nie zamierzają się w te dni umartwiać,
a potem chcą znów być smukli i pełni życia :)
CEL 6tkowej akcji (10 tygodni) nr 11:
zrzucić 5 kg (redukcja)
lub utrzymać aktualną wagę (stabilizacja)
Zapisy do 10 kwietnia do godz.23:59
Ważymy się w soboty i podajemy wagę na forum, wypełniając ankietki.
ANKIETA STARTOWA
1.waga aktualna:
2.waga idealna(do jakiej dążysz):
3. S (stabilizacja) czy R (redukcja)
4. zadanie do wykonania
ANKIETA COTYGODNIOWA
1. waga aktualna:
2. zmiana od poprzedniego pomiaru:
3. poziom zadowolenia (-10 do +10):
4. komentarz:
5. zadanie do następnego pomiaru
O przyjęciu na listę decyduje pierwszeństwo zgłoszeń. Nie dotyczy to uczestników poprzednich „6tkowych akcji” ;p
INFo: Dla NOWYCH uczestników:
Wasza waga startowa powinna być z przedziału 75-65kg w pozostałych przypadkach o przyjęciu zadecyduje grupa :)
27 maja 2010, 15:09
A za to wczoraj na imprezkach zokazji Dnia Mamy byłam grzeczna 
Ale wzruszenie nie dało się uniknąć, ani w przedszkolu, ani w szkole. To takie fajne być mamą i być dumną ze swoich dzieci 
27 maja 2010, 15:27
Monijka ja za rok będę przeżywać ten pierwszy przedszkolny dzień mamy o ile mój synek się zaadaptuje w tym przedszkolu :):):) Różnie to może być! Ale masz rację, to bardzo miłe :)
Desperatka, jakbyś narzekała na drugi pośladek - to JA!!! A ja lubię kopać dadam :):):)
27 maja 2010, 23:52
Desperatko po co Ci te kopy? Dzięki nim to nie TObię tylko dziewczynom spadnie troszkę sadełka a bolący zadek na nic nie pomaga! Weź Ty sama lepiej coś skop np. ogródek to Ci sięhumor poprawi i chęc do zadbania o siebie wróci.
JA nareszcie odnotowałam spadek zobaczymy czy się utrzyma do soboty :)
marcelko - ta woda jest taka jakby gazowana ale bardzo delikatnie przez co nie masz wrażenia że pijesz zwykłą mineralkę. JA zwykłą polubiłam 2 lata temu a KINGĘ kupuję raz w tyg. by sobie nieco smak przełamać i innych minerałów łyknąć :)
fisska - dzięki za życzenia i kwiatki - WZAJEMNIE!
malf - oczywiście - byleby Wam ten pomysł służył to sobie z niego korzystajcie :)
28 maja 2010, 08:15
Zaraz na początku łzy staneły mi w oczach, ale potem spoko. Oczywiście moja córka mówiła i wyglądała najładniej
28 maja 2010, 08:22
Pomyślałam, że wezmę je do domu dla mamy lub siostry, ale córka zaczęła je podskubywać i w końcu rozwaliła całe. Wyglądało, to paskudnie i zaczęłam jeść powoli, ale jestem tak nastawiona na dietę, że rosło mi w gardle... W końcu myślę STOP!!! A niech sobie myślą i gadają, że ktoś brzydko rozgrzebał ciacho na talerzu, ja się odchudzam i nie będę tego sprzątać! Teraz myślę, że mogłam tą breję zawinąć w serwetkę i do kosza.... 28 maja 2010, 08:25
28 maja 2010, 08:32
... i dobrze mi z tym hihi... tak już trochę weekendowo...
całe lato przede mną....
28 maja 2010, 14:42
28 maja 2010, 17:06
28 maja 2010, 18:33
