Temat: DIETA PROTEINOWA- ciag dalszy i nowy

No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...

Będzie lepszy...:))

i lepiej będziemy chudły

czuje sie rowniez podbudowana;D

Makoska ......... może uważasz się za laika ........... ale ile w tobie jeszcze świeżego zapału ........ i to najważniejsze
Najgorzej jak my dziewczyny ze starej gwardii ....... trochę wypalone i ciągle "coś" na przeszkodzie
Niby od wtorku znów z doktorkiem za pan brat .......ale jak długo wytrzymam???
Teraz to strasznie opornie idzie
> czuje sie rowniez podbudowana;D

Jeśli w czymś pomogłam i podbudowałam to się cieszę
o tak zapal mam;) ja kiedys probowalam startowac z dukanem, ale karmilam dziecko i zaprzestalam obawiajac sie ze cos Tosi zaszkodzi... wytrzymalam wtedy 5 dni:) teraz juz siedem... dla mnie jest to ogromna walka z moim charakterem, moja slaba silna wola... chce sobie cos udowodnic;) boje sie tylko tej monotonii, ze mnie w koncu zgubi...
i zazdroszcze wynikow Wam wszystkim:)
Można naprawdę fajne dania pichcić, na początku kombinowałam, teraz idę po najmniejszej linii oporu, ale długo nie wytrzymam na tej monotonii ... więc jak ze dwa tygodnie wytrwam to znów odkurzę moje przepisiki z pamiętnika 
ja wlasnie siedze i czytam przepisy:) tylko szukam jakis prostych i szybkich:) na szczescie mam znajoma ktora tez sie odchudza dukankiem i obiecala mi ugotowac kilka rzeczy:)

ide na latwizne hehe:)
Nie ma co zazdrościć te początki jakoś dobrze szły gorzej utrzymać.....
I powrócić od nowa ........
Zresztą ja nawet nie doszłam do celu .......... zatrzymałam się w pół drogi 

Grunt się wspierać i dodawać otuchy a jak trzeba to i kopa w doopsko

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.