Temat: DIETA PROTEINOWA- ciag dalszy i nowy

No to kontynuujemy odchudzanie z Dukanem na nowym wątku...

Będzie lepszy...:))

i lepiej będziemy chudły

Czesc dziewczyny, gratuluję spadeczków! U mnie waga niestety ani troszke w dół :( Własnie pije sobie zieloną herbatę, mam nadzieję ze popchnie mnie ona do kibelka :)
Hej Olcia, ja też popijam herbatkę zieloną, już chyba trzecią dziś i z tą samą intencją co Ty :))))

A za chwilkę będę wcinać jakiś lanczyk 
Ja za chwile kawusia i kawałek mojego wczorajszego serniczka :)

Zonka, oby te zielone herbatki nas popcheły w dobrym kierunku ;))
Oby nie zbyt gwałtownie :))))))))))

To ja się zabieram za kostkę twarogu :)) Smacznego!
Smacznego :)

Ja juz odwiedziłam wc ;)
a ja zajadam sernik i popijam kawą. I mam za sobą już 3l herbat (czerwonych, zielonych i czarnych :) )
Pasek wagi
bendorfina to nieźle jesteś opita he he

wszystkie zajadacie serniczek,
też bym sobie serniczek zjadała,
ale muszę podjechac do sklepu po twaróg...

ja na śniadanie dwie dukanowe bułki z wędzoną rybą,
której nazwy nie pamiętam, zawsze kupuje makrelkę ale nie mieli tym razem,
a ta rybka dobra ale trochę za sucha, lubię makrelkę bo się tak łatwo wślizguje do gardełka hi hi


a na obiadek mam gulasz z żołądków drobiowych i jeszcze mi zostały szaszłyki z indyka od wczoraj
Pasek wagi
kurde gulasz z zoladkow , normalnie kocham to!!!!!!!!!!!!! oj chyba moj bedzie za zoladkami smigal;)
Cześć dziewczyny!
Ja właśnie pojadłam
najpierw jogurcik naturalny ze słodzikiem, aromatem cytrynowym i kilkoma kroplami soku z cytryny, potem sałatkę: surimi, jajko i 4 korniszony.
Sasasa!!
A później będą jeszcze kotleciki z mielonego indyczego smażone na wodzie.

Dajcie jakiś przepis na coś w zastępstwie słodyczy bo uschnę niebawem... tylko coś superhiper prostego bo jak ja się za ciasta zabiorę to może mi zakalczyk wyjść najpewniej

Ależ Wy tych herbat pijecie!!!!!!!!!!
Ja dziś yerbę sączyłam w pracy. Mam takie niedobory magnezu przez hektolitry kawy, że w nocy się zwijam przy skurczach.
Dlatego decyzja podjęta- jedna kawka rano a potem się staram unikać.
No i kupiłam sobie colę zero. Syf, wiem ale lubię.
pozdrawiam dietowo!
Pasek wagi
newena no syf... ja też lubię
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.