Temat: grupa wsparcia na DUKANIE- zapraszam

Wszystkich  stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM

no nie wiem z tymi wlosami, moze gubie siersc na wiosne:) Ania suflet robie tak jak ten z watrobka, chyba kiedys podawalam przepis, ale zebys nie musiala szukac napisze jeszcze raz:)

piers z kurczaka, lub co tam masz - watrobka, palki, byle co

szkl. chudego mleka

"chuda " kostka rosolowa

3 jaja

ziola, przyprawy

lyzeczka maizeny

mieso podsmazyc z przyprawami,sos( zimne mleko wymieszac z maka i podgrzac az zgestnieje, rozpuscic w nim kostke), z bialek ubic piane, mieso posiekac z ziolami, polaczyc z sosem, zoltkami. na koniec dodac piane , delikatnie wymieszac. piec w naczyniu zaroodpornym ok 30 min. w 180 stopni

a co do owocow morza to nigdy nie jadlam i jakos nie moge sie do nich przekonac. podobno krewetki strasznie smierdza. moze skusila bym sie na kraba albo "homera":), ale nie mam sponsora
z calym szacunkiem dla zmarlych, ale niech sie to w koncu skonczy. dzisiaj w nocy nawet snili mi sie Kaczynscy, ciagle po glowie chodzi mi marsz pogrzebowy. i co sobie czuje Marta Kaczynska - normalnie czlowieka pochowaja i juz a ona co chwila musi chodzic w jakims kondukcie za tymi trumnami, bo przewoza Ich z miejsca na miejsce. straszne.
Kinia to nie jest prawda z tymi krewetkami, to jest jak dla m,nie bardzo odobne do miesa z kurczaka, mi smakuje! Dzieki za przepis! Kiedys skorzystam. dzisiaj moze będę miała gotowane udko z kurczaka. co do kostek rosołowych to ja uzywam normalnych, ale zawsze jak robię np jakis sos to daje tylko połowe takiej kostki i np vegete ale w sumie uzywam ich rzadko!. mogę takiej kostki uzywać jesli robię to w takiej ilości? dziewczyny ja mam tu taki ubaw, że szok, bo na tym samym wątku co ta babka pisała o tej śmietanie jakas dziewczyna podawała swoje menu żeby inne kobiety oceniły czy dobrze je i napisała, że do tego wypiła 1,5 l Żywca (wiadomo wody) a inna jej na to odpowiedziała - dziewczyno na tej diecie nie można pic tyle browara! masakra!
A CO DO TEJ CAŁEJ TRAGEDII TO POWIEM CI ŻE TEŻ MAM DOSYC TEGO, TEŻ OSTATNIO ŚNIŁY MI SIE JAKIEŚ SAMOLOTY I NAWET JAROSŁAW KACZYŃSKI! TEŻ MYSLAŁAM O MARCIE JAK ONA MUSI CIERPIEC, ALE BARDZIEJ PRZESLADUJE MNIE CO INNEGO, MIANOWICIE ODKĄD USŁYSZALAM, ŻE MARIE KACZYŃSKĄ POZNALI TYLKO PO OBRĄCZCE, STRZEPACH UBRANIA ORAZ KOLORZE LAKIERU DO PAZNOKCI, PRZEŚLADUJE MNIE STRASZNA MYSL JAK BARDZO  TE WSZYSTKIE ZWŁOKI MUSIAŁY BYĆ ZMASAKROWANE! NIE POTRAFIE UWOLNIC SIE OD TYCH MYŚLI. MNIE Z KOLEI CIAGLE CHODZI PO GŁOWIE TAKI PSALM, KTÓRY ZA KAŻDYM RAZEM JAK PRZYWOZILI NOWE TRUMNY, ŚPIEWALI NA ;LOTNISKU  W REFRENIE JEST " BÓG MIŁOSIERNY DAJE ODKUPIENIE" I LEDWO SIĘ TEGO POZBYŁAM, PRZESTAŁO MI CHODZIC TO PO GŁOWIE I WŁĄCZYŁAM PRZED CHWILKĄ TV I PATRZYŁAM JAK DOWOŻĄ PARE PREZYDENCKĄ NA WAWEL I TAK MYŚLAŁAM NAD TWOIMI SŁOWAMI, ŻE MYŚLISZ O MARCIE, ŻE CIĄGLE CHODZI CI PO GŁOWIE MARSZ ŻAŁOBNY I TAK SOBIE MYŚLĘ - DOBRZE, ŻE MI Z TYM PSALMEM PRZESZŁO I LEDWO JAK TO POMYSLAŁAM SŁYSZĘ W TELEWIZJI " BÓG MIŁOSIERNY DAJE ODKUPIENIE" I AŻ SIE ZA GŁOWĘ ZŁAPAŁAM! ODESZŁAM OD TELEWIZORA I CO? CIAGLE SŁYSZE W GŁOWIE TEN PSALM! ZNOWU SIE ZACZEŁO!
no sluchaj, skoro do tej pory nie zidentyfikowano kulku osob, to mozna sobie wyobrazic jak to wszystko wygladalo. czytalam wywiad z jednym z czlonkow rodzin  , ktory polecial na identyfikacje, ze byl tam mezczyzna ktory dokladnie wiedzial jaka zona miala bizuterie, jakie miala blizny ale nie mogl jej po tym zidentyfikowac bo znalezli tylko jej glowe. jak to przeczytalam to nogi sie pode mna ugiely!
tak,tak,to ogromna tragedia.Te 21 zwłok to musi być jakaś masakryczna kupka mięsa tylko,bo będą robić badania genetyczne i zbierać wszystko,co zostało.Ciekawa tylko jestem czy tak wszystkich pozbierają???W sumie to tylko podziwiać te osoby,które przy tym pracują....
i macie rację,biedna ta Marta Kaczyńska,jednego dnia straciła rodziców,babcia też w ciężkim stanie,a nawet zapłakać porządnie nie może,bo jest na oku całego świata praktycznie całą dobę...
Ania,daj ten śmieszny wątek dukana,jak znajdę chwilę,to poczytam...

Żneta zaraz wkleje ci link, ale w sumie tam są poruszane bardzo ciekawe rzeczy i można rozwiac wiele wątpliwości, nie jest on cały taki śmieszny, to były tylko dwa takie przypadki które przytoczyłam i które mnie rozbawiły, w każdym razie podam wam bo warto poczytać, ja z zainteresowaniem go sledzę

http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/4901-czy-jem-zgodnie-z-dukanem-czyli-dietowanie-na-dukanie.html

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.