Temat: grupa wsparcia na DUKANIE- zapraszam

Wszystkich  stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM
Kinga w H&Mie nie jest pono tak źle, przyzwoity pieniądz.... minusem są trzy zmiany.... poza tym jest sporo ogłoszen na przedstawicieli handlowych i telemarketerów, jedyna rada to wysyła cv i czekac..... trzymam kciuki:)
a co to jest H&M????????
Żaneta H&m to firma koło Poznania w Gątkach, nie wiem czym tam dokladnie się zajmująale chyab pakowaniem odzierzy, wkażdym razie praca jest nie lekka.
Ja szukam pracy na PH, mam już spore doświadczenie i za pół roku kończe studia wiec i wyższe będzie, ale teraz miałam ponad rok przerwy przez ciąże, no a teraz niestety o pracę bardzo ciężko, a nie ukrywam, że nie chciała bym iść do marketu  zbyt ciężko pracowałam, żeby wyrobić sobie dobre CV, ale jak życie zmusi no to nie bedzie wyjścia.
 
A co do dietki, to ja TYJĘ!!! No nie wiem dlaczego. Jem wg zasad teraz mam warzywka więc nie ukrywam, że jem wiecej żeby witamin nałapac na zapas, ale wszystko łasnie bez tłuszczu i staram sięby było mało węgli ehhh może to tylko chwilowe. Albo przez te warzywka, ja wejdąspowrotem proteinki to znowu zlecę.
telemarketer czy przedstawiciel to nie dla mnie. ja jestem po odziezowej ale szyc nie nawidze. do biedronki tez bym mogla isc bo troche w handlu pracowalam. w gnieznie z praca nie jest latwo. ale dla chcacego nic trudnego wiec na pewno cos znajde:) musze bo inaczej zamiast diety czeka mnie glodowka.
ja trzymam za was kciuki ,dziewczynki!
Hehe wiesz kingsol, jest wiele rodzai przedstawicieli, nie każdy łazi i upycha towar by tylko plan wyrobić , ja takim nie byłam i też nigdy w życiu bym nie chciał być, ale jak na razie to kiepsko z czymkolwiek, chyba faktycznie na te pół roku uderzę gdzieś do marketu.
 
A u mnie tragedia znowu stanęłam na wagę i co ujrazłam 80,5, co prawda wieczorem, ale jestem załamana. Fakt ostatnio dużo jem ale tylko przyzwolone rzeczy. Zobaczymy co będzie dalej...
Miłej niedzieli ja uciekam dzisna egzamin  ostatni w tym semestrze
Krusia,to tak jest na warzywach z dwóch powodów!
po pierwsze warzywa zatrzymują wodę,a po drugie na warzywach jemy zazwyczaj więcej,białko z warzywami lepiej nam smakuje,mamy więcej możliwości kulinarnych w tym okresie .Wiem sama po sobie jak jadłam na warzywach.Przeczekaj to,a zacznie spadać,zobaczysz....Zajrzyj w mój pamiętnik,tam opisuję od początku (gdzieś chyba ok 12 czerwca)jak waga spadała....też miałam długi zastój i się wkurzałam!A teraz znowu leci....I już nawet się tak bardzo nie pilnuję jak na początku....
A tak w ogóle Dzień Dobry!
hej,
Żanetko pewnie masz rację, bo faktycznie jem dużo więcej i tak jak na samym białku nie miałam apetytu tak teraz poprostu pochłaniam jak odkurzacz . Jeszcze dwa dni i koniec dobrego.
cześć dziewczyny.... kurcze pozwoliłam sobie w tym tygodniu że hoho... niby waga ok ale czuje się taka napchana .... fuj, więc od jutra zrobie sobie z dwa, trzy dni białek, mam nadzieję, że to pomoże:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.