- Dołączył: 2006-03-31
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2319
7 września 2011, 01:07
jestem po meczyku :)
ach, ale było super! Butelki nie latały, pełna kultura :)
Emocje takie, że chyba jutro mówić nie będę mogła ;) Przyśpiewki piłkarskie wykrzykiwałam jak stary kibol ;)
No i Wojtek Szczęsny... chyba będzie od dziś moim idolem ;)
Pa, laseczki! Idę spać, bom zmęczona :)
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
7 września 2011, 01:34
Ja na 3019~. Jeszcze trochę i będę z Wami... Idę spać, bo oczka się zamykają....
Szunia, Imienniczko! Jak Ci zazdroszczę tych emocji na żywo...
Do rana :)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
7 września 2011, 09:05
Dzień dobry!:)
Szuniu wypatrywałam Cię i Twojej córci, ale nie wypatrzyłam...oj emocje przed tv jakie były, a co dopiero tam na żywo!:)
Iwciu to jeszcze troszke i nas nadrobisz!:)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
7 września 2011, 09:10
Synek wygonił mnie z łóżka: "mamo chcę kaszkę, idź zrób kaszkę, czas wstawać, ranek jest":) gaduła mój kochany:) a tak mi się fajnie drzemało przy tej deszczowej pogodzie:)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
7 września 2011, 09:11
Wstawiam wodę na kawke i idę go ubrać i będę zaraz:)
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
7 września 2011, 09:20
Dzien dobry Serdelki
Melduje się z kawką.
Jestem chora, bolą mnie zatoki, mam kaszel i katar i cuje sie do d....
Chyba zaraz pójdę do łóżka.
Waga stoi jak zaklęta....3 dzień samych proteinek i nawet kg nie spadło!!!!!
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
7 września 2011, 09:31
Oj Meuś dużo zdrówka życzę, a gdzie się tak doprawiłaś Kochana??
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
7 września 2011, 09:33
A co do wagi to tak samo miałam przed samym ślubem...ścisły dukan, a tu nic w ciągu miesiąca spadło niecałe kg!:( no i zrobiłam kopenhaska...tak to trzeba mieć silną wolę...
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
7 września 2011, 09:44
Nie wiem Madziu gdzie sie tak doprawiłam...pogoda ładna, cieplutko a ja chora:(
Poczekam z dukanem pare dni i spróbuje kopenhaskiej, Ty na niej nieźle schudłas, prawda?
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
7 września 2011, 10:33
Dzien Dobry dziewczęta...
Tak,u mnie też mecz oglądany w domu,darłam sie niesamowicie,a na samym końcu taki taniec radości odwalałam,że jak Niemcy strzelili drugiego gola,to na 5 minut zamarłam.....Emocje niesamowite...gardło boli....
Wczoraj wybrałam sobie kafelki do kuchni i blat na stół nowy....
No i pralka się popsuła....trzeba kupić nową...