- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:23
zapomniałam o ziemniakach,które jada w każdej postaci prócz surowych...z zup wyjada same ziemniaki,drugie danie też ziemniaki,no i frytki
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:25
żądnych makaronów,ryżu,kaszy...nie ruszy...jak robię sos z kaszą dla nas,to dla niego ziemniaki gotuję,a teraz jak nie je w przedszkolu,to ja się dopiero namartwię,bo tak trochę pojadał z dziećmi,a jak nie,to pani go karmiła...i jadł,w domu nie chce...ale wczoraj sukces,pomidorowa pół porcji zjedzona....z makaronem i marchewką tylko,dużo zupy wypił też....
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:26
no tak,popisałam sobie....to pa pa
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 lipca 2011, 10:28
Żańcia mój z owoców i warzyw to też niewiele...warzywa to czasem w zuce jakieś...a owoce to jak narazie to tylko banany, arbuzy i czasem jabłko...no i ziemniaki również pod każdą postacią oprócz surowych:) ale ogólnie mu się apetyt poprawił, bo je częściej i więcej:)
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 lipca 2011, 10:33
No i poszła sobie Żańcia i Kasia....ech też trzeba się zbierać na miasto i zakupki...
- Dołączył: 2010-04-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 12136
5 lipca 2011, 10:47
A ja jak zwykle się spozniłam...
![]()
Były poranne pogaduchy a ja nic nie wiedziałam :(
Wczoraj byłam sie zapisac na rehabilitacje....niestety, na ten rok nie ma już zapisów!!! to chory kraj...jak mam czekac z moim bólem tyle czasu????
Nie mogłam wstac dzisiaj rano, tak strasznie mnie bolało...wziełam garść prochów i jeszcze mnie trzyma....ból straszny:(
Wejde pozniej....może będziecie
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 13:56
ja jestem,zrobiłam sobie przerwę na kawę,bo mi się mózg lasuje od tego czytania...zbieram te papiery i zbieram,a już drugi worek zapełniam....jednak czasem trzeba przechowywać je jakiś czas,dlatego tak się zbiera...
Ja jestem uczulona na porządek w papierach,mam taki duży segregator(już w szwach pęka i trzeba pomyśleć o następnym)i w nim koszulki,a w każdej inne dokumenty,np świadectwa szkolne,umowy kredytowe,wypisy ze szpitali,no i jak coś mi jest potrzebne,to już nie muszę długo szukać,tylko wyciągam....jak tak nawyciągam i w między czasie zbierają się nowe,to zbieram to wszystko na jedną kupę,a w taki dzień porządków zaś wyrzucam te już niepotrzebne,a te potrzebne idą w swoje koszulki....
no,to dalej do roboty..
idzie mi @,bo brzuch boli..a w sobotę miałam jechać nad jezioro..może przejdzie?
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 17:05
skończyłam,porządeczek jest...
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 18:41
ej,ja wiem,że urlop mam,ale się pogniewam....
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 lipca 2011, 19:48
Za co Żańciu chcesz się pogniewać?:( że nikogo nie było...
Jestem ja!:) ale na chwilke wleciałam, bo zaraz będę kolacujkę chłopakom robić i jeszcze synka muszę dzisiaj wykąpać...