Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

Niezłe zdjęcia Iwcia!!! pysznie sobie zajadacie:)

Hej dziewczynki....
Smutno mi bez Was kochane...wracajcie i piszcie jak dawniej....
Iwciu...zdjęcia sa rewelacyjne...czy to może w Suwałkach w nowo otwartym obiekcie??????i na prawdę z dzidzią Ci baaaaaaaardzo do twarzy.....
Wykupiłam dietę smacznie dopasowaną na vitalii....kiedyś tak ładnie na niej schudłam,może i tym razem?......Pana Dukana na razie pożegnam.....
Dziewczynki, no gdzie Wy?????
ŻANETKO, MEUŚ. MADZIU........prezenty skrzynkowe już mi nie wystarczają....., porozmawiać by się przydało......

Gregorfinia Słońce ja się też nad tą dietą zastanawiam, możesz mi trochę o niej opowiedzieć? jak jest z ta zamianą posiłków i jak te posiłki cenowo się kształtują?

Hallo! Walizki spakowane i za kilka godzin w drogę... Uff jak dobrze, że już wracamy. W rodzinnym domu dobrze, nawet bardzo dobrze, ale nie ma jak u siebie :)

co za laseczki :D

Super masz mame Iwcia!!! Wygladacie razem pieknie!!!

Tak, masz rację Meuś...postaram się w miarę możliwości codziennie coś naskrobać i niech to będzie godz 20....jak kiedyś...
Iwciu...naprawdę...super wyglądasz razem z mamą...
Orchi...w tej diecie nie ma nic, czego byśmy normalnie n ie jadały...tylko w mniejszych ilościach ...jesli chodzi o wydatki to chyba wychodzi tak samo jakbym na diecie nie była, ponieważ to co jem ja jedzą też domownicy........

Hejo Słońca ;) właśnie zakupiłam dietę wysoko błonnikową. Zaczynam od 18 maja :D 3majcie kciuki :)

Dzień dobry!:)

Co tam U Was Kochane??

U mnie tak sobie, w nd byłam na komunii...objadłam się na maxa..

Do końca tygodnia porzucam Dukana...wprowadzam owoce i warzywa codziennie, ale podstawy otrębowe i wodę zachowam, ale dołącze też ćwiczenia, bo waga stoi os m-ca jak zaklęta, non stop te 90-90.5 i koniec...

Zobaczę co i jak...jeśli ruszę wagę to pozostane przy tym co napisałam jeśli nie to zrobię chyba SB...

Pewnie zaraz Meusia mi napisze, że Dukan jest najlepszy... Wiem Kochana o tym, ale przestał na mnie działać...i muszę jakoś ruszyć mój metabolizm...to chyba tyle o mnie...

Iwicia jaka DŻAGA z Ciebie!!! A mamusia REWELACJA!!!

Na Twoje foteczki to normalnie napatrzeć się nie mogę!:)