Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

postanowilam sprobowac tej diety ,bardzo mi sie podoba i w sumie jest w niej to co lubie mam do zrzucenia dosc duzo wiec pewnie w fazie I bede 10 dni , zaczynam dopiero po swietach wielkanocnych bo musz sprobowac babcinego sernika i mazurka no i pewnie jakas babeczke tez zjem, Jesli masz ochote sie przylaczyc do diety to zapraszam bedziemy sie wspierac i wymieniac przepisami , ja czekam na ksiazke z przepisami protal wiec bedzie mi latwiej , pozdrawiam
Nie jadłam jeszcze wędzonych śledzi a dzisiaj kupiłam i jutro spróbuję....
Leć, leć....

Mnie weekendy też najbardziej przerażają...zaczną się grile i w ogóle....no i silna wola się przyda!!:)

Wezwałam Żanetkę, bo po farmie się szlaja...a my tu czekamy!!:)

I Madzia też zwiała.....
Żanetko..masz minus jak stąd do Gorzowa W.......za szlajanie się po polach jakichś....

Jestem, tylko mi viatalia muli strasznie!

Gregosiu współczuję wrednego babsztyla w pracy, oby teraz ją przennieśli i dali Ci lepszego!!:)

A co Ty Madziu wcale sie na to nie zanosi.....cierpię ja i inne dziewczyny...że też takie wredne baby istnieją....
A co do śledzi wędzonych to kupiłam w tamtym tygodniu pierwszy i ostatni raz:( ości masa...smak tak sobie, jednego podziubałam, drugi poszedł prawie cały do kosza...nie ma to jak makrela wędzona!:)
he,ktoś mnie wzywał????????????????
Taaa...makrelę tez lubię...z cebulką, groszkiem ...mniam, mniam....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.