- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
16 marca 2010, 10:49
Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
23 czerwca 2010, 21:47
Szkrabon gratuluję serdecznie witaj w gronie magazynierów, ja dziś dzień nieudany dietowo, doooopa niestety, mam nadzieję że jutro będzie lepiej
24 czerwca 2010, 09:19
Yola, nie przejmuj się, ale cos nam motywacja ostatnio szwankuje, zauważyłaś?
u mnie to samo..
u mnie horendalny spadek aż 0.2 kg :((((((
24 czerwca 2010, 09:20
cały czas mam myslenie pod tytułem, po co mam się męczyć...
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
24 czerwca 2010, 09:42
luska mnie też 0,2 w stosunku do paskowej, a szczerze mówiąc po wczorajszym to się bałam. Kurde nie damy się i będziemy piękne i szczupłe w nowym, mniejszym wydaniu. Śmiać mi się chciało wczoraj bo osoba z rodziny gapiła na mnie i gapiła, ale nie wydusiła z siebie ze jetem szczuplejsza. Zazdrość zżera i tyle.
Edytowany przez yola1976 24 czerwca 2010, 09:43
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
24 czerwca 2010, 09:44
Mnie bardzo motywowały wieczorne relacje jak minął dzień i proponuję do tego wrócić
24 czerwca 2010, 09:53
ok, od dzis będę meldować co wieczór, a nie z rana :)
tzn z rana tez ;-)
24 czerwca 2010, 09:57
ale to beznadziejne, że rodzina i znajomi niektórzy nie powiedzą, tylko patrzą i zero, ale to widac po oczach, ja mam to samo..
już bardziej obcy ludzie, sąsiedzi coś powiedzą ..
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
24 czerwca 2010, 10:21
Dokładnie tak jak mówisz, inni ludzie widzą i mówią, nawet jeśli im , że tak powiem, żal. Ale niektóre osoby prędzej by się o własnuy język potknęły, a nie powiedzą. A szyszki im w dooopę, a nawet całe świerki:))
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 74
24 czerwca 2010, 11:02
Ale beznadziejna pogodaa... chyba sobie odpuszczę dziś ćwiczenia, nic mi się nie chce :( Ogarnę tylko w domu i będę leniuchować cały dzień. Może później się skuszę na jakieś ćwiczenia... U mnie z wagą chyba cały czas tak samo, bo ta moja waga to waży jak chce : / Ale szczerze powiem że od kiedy ćwiczę i mniej jem , a jak już jem to zdrowo i lekko (tj. niedziela?) to czuję się o wiele lżej i widzę że brzuch robi mi się coraz bardziej smukły i płaski ! :D ale najgorsze to nogi, nic ich nie rusza kurde :(
Edytowany przez ojojoj165 24 czerwca 2010, 11:06
- Dołączył: 2008-11-06
- Miasto: Bahrajn
- Liczba postów: 1645
24 czerwca 2010, 11:57
u mnie też pogoda do bani