- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2010, 10:49
9 czerwca 2010, 22:21
a więc tak, pączków nie zjadłam, ani jednego, bo wiem, że na jednym bym nie poprzestała, na szczęście moi chłopcy wszystko szybciutko zjedli więc spox :)
dzionek jak najbardziej udany :)) tylko parno i gorąco cały czas jest, uff
co do sprzętu ja marze o biezni, która sobie sprawię za 3 kg :), częściowo będzie się składać, ale i tak zajmie sporo miejsca :(( ale się uparłam i koniec :)
wiosełka jeszcze sie ładnie składają, tylko cena
9 czerwca 2010, 22:28
bieżnia też droga, ale biorę na raty
a co do koktajlu to powiem, że nieźle zapycha i smakuje super, jest sporo smaków to mam nadzieję, że szybko mi się nie znudzi
10 czerwca 2010, 08:33
hej Wam
gdfzie się podziałyście kobitki?
u mnie duchota od rana i zapowiada się na burzę :((
10 czerwca 2010, 14:07
10 czerwca 2010, 15:38
jej, u mnie tez jak w piekle, nic się nie da robic na zewnątrz :(((
ja mam kumpelkę, własciwie sąsiadkę, która schudła jakieś 6 lat temu na tych koktajlach 25 kilo i co najwazniejsze tkwi w tej samej wadze, szok !
10 czerwca 2010, 19:20
10 czerwca 2010, 19:30
10 czerwca 2010, 21:27
hej Wam, jedyny plus tego żaru na zewnątrz to to, że nie chce się jesć
wobec czego ja dzis na koktajlach i truskawkach lecę :))
11 czerwca 2010, 08:25
hehe, chce, ale ja zduszam dziada kolą light, parę łyków i nie jest aż tak źle :)
co tam u Was?:)
po śniadankowym pitku i popijam czerwona herbatkę