Temat: osiągnąć wymarzone 8 z przodu

Zapraszam wszystkie dziewczyny, które marzą o wadze z 8 z przodu:). Długoterminowe założenie to 6 z przodu, ale małymi kroczkami łatwiej.
Moim celem jest osiągnąć magiczne 8 w marcu.
 co tam kochane? u nas zimno... 7 stopni na dwzorze... i wieje...
Witam przez to że Was tu nie ma tydzień jest do d......Dieta kiepsko, ale trzymam się jak mogę i mam nadzieję że w sobotę waga będzie łaskawa:))
Michelin gratuluję kochana to już całe dwa kilo!!!!!!Życzę kolejnego spadku:)). A ja się martwiłam że się wyniosłas od nas na stałe(:.
Szkrabon bidulko ucz się ucz....

w życiu bym się nie wyniosła!!! najbardziej się wkurzałam, że nie mam jak dać Wam znać, że to tymczasowe zniknięcie!

 

no i ciesze się z tych 2 kg ale jakoś tak czuję że w tę sobotę będzie coś na plus... taka jakaś nadęta się czuję...

 

w ogóle mąż źle na mnie działa hihihi  jak jestem sama to bez problemu jem tak jak powinnam a jak on jest to zawsze coś wychodzi dodatkowego...

tak to jest z facetami,ja tak dawniej miałam ,ale teraz już tak nie jest.

przeziębiłam się.... na dworzu po 8-9 stopni a ciągle nie ma ogrzewania...

u  nas ciągle zimno... ja chora, mały ma katar, mąż się źle czuje a dzisiaj dopiero łaskawie przyjdzie facet zajrzeć do pieca...

 

w sobotę byliśmy na chrzcinach więc z lekka mam górkę na wadze ale mam nadzieję że do soboty spadnie :)

hejka! teraz ja tu sama będę? buuuuu

 

 

ja ciągle chora... czuję się beznadziejnie... jeść mi się nie chce ale to dobrze bo muszę zgubić to co zjadłam na chrzcinach...

kochane gdzie jesteście????  bo mi tu samej smutno.... :(
idę zaraz obrabiać grzyby bo mój mąż ze szwagrem uzbierali 2 wiadra i pół reklamówki...
michelin współczuje grzybów...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.