- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
8 kwietnia 2010, 21:06
" nie przesadzaj, naprawdę ładna z Ciebie kobietka! Nóżki też wcale nie takie znowuż grube! Moim zdaniem bardzo ładnie wyglądasz! co do stosowności ubioru to już mniej się mogę wypowiedzieć bo rzadko uczestniczę w takich "imprezkach" ale myślę że może być....
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
8 kwietnia 2010, 21:06
Ucięło mi połowę wpisu :((( W każdym razie do Ciebie Luluś to mówię! ślicznotko!
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
8 kwietnia 2010, 21:09
ale się objadłam :((( i na co mi to?! znowu przytyję! idę zaraz na przystanek po mojego Skarbusia :))) Jutro się odezwę do Was. Kuleczko super, oby tak dalej z wagą! Dumna jestem z Ciebie Kochanie!
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
8 kwietnia 2010, 21:10
Nio to zmykam :*** Buziaczki, DOBRANOC
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
8 kwietnia 2010, 21:32
Lula skomentowałam wpis twój i foto
dla mnie bombowo wygladasz
i te nóżki
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
8 kwietnia 2010, 21:33
ja juz po spotkaniu
wpłaciłam pieniadze na prawko i nie ma juz odwrotu
8 kwietnia 2010, 21:48
Dzięki Aniu:)Podniosłaś mnie na duchu:)Jednak korek to korek co nie:)....A co do prawka to trzymam kciuki:)...Nati tobie też dziękuje:)Jesteście kochane:)...Aniu co nie będziesz wyglądać...wymiary mamy prawie takie same laseczko moja:)
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
8 kwietnia 2010, 22:16
kulka współczuję prawka, to był najgorszy okres mojego życia...egzaminy to koszmar...przepraszam jeśli Cię straszę...:*
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
8 kwietnia 2010, 22:16
kulka współczuję prawka, to był najgorszy okres mojego życia...egzaminy to koszmar...przepraszam jeśli Cię straszę...:*
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
9 kwietnia 2010, 09:46
Monia to zależy od osoby...moja kuzynka od początku się bała, denerwowała na jazdach itd. nawet zrezygnowała gdzieś w połowie i kasa przepadła, dopiero gdy nasza przyjaciółka szła na prawko, dała się namówić jeszcze raz.... zdała chyba za 4 razem dopiero i od tej pory autem nawet nie jeździła, czyli widzisz od początku była jakoś uprzedzona? Natomiast Gosia-nasza przyjaciółka zdała egzamin za 1 razem! od razu kupiła auto i jeździła, była nawet sama w trasie z Poznania do Łodzi na samym początku! Podziwiałam ją - ja taka panikara, w życiu bym sama się nie odważyła! Ale ona lubi być kierowcą, lubi jeździć , teraz kupiła sobie nowiutkiego fiata pandę z salonu, cieszę się że ma teraz własne autko.