- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
16 marca 2010, 14:56
natka nie wyrobi z czytaniem jak wróci wieczorem zobaczycie- dostanie nam się he
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
16 marca 2010, 14:59
Renatka woskowina jest groźna wiesz?? Utrata słuchu murowana na dłuższą metę. Ja też wzywam prywatnie no bo co. Za 40 zł na 2 dzieci mam full wypas. A mój Tomek ma nadprodukcję woskowiny- i jak 2 dni zaniedbam to wylewa się z ucha. Masakra. Byłam u laryngologa kazał często sprawdzać bo jak się zamknie w uchu to niedosłuchem grozi. Żeby być chorym trzeba mieć zdrowie i pieniądze.
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
16 marca 2010, 15:01
słuchacie wiadomości?? rmf??
ojciec zabił 3 letnie dziecko nożem w Nowym Sączu
normalnie otwórzcie mi nasz obóz ja tam pójdę do pracy
16 marca 2010, 15:02
ja też i facetowi w ramach wpisowego jaja obetnę
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
16 marca 2010, 15:03
Wiem wlasnie też chodzimy do raryngolago tylko własnie tak cięzko się dostać mam od niego nawet taki płyn ,wlewam na noc do ucha co jakiś czas i mu wypływa ,narazie działa .Lekarz był w szoku ,że dziecku tak ciężko było przepukać uszy byliśmy 3 razy dopiero puścilo i bylo czysto .
16 marca 2010, 15:06
dziewczynki to Wy wszystkie na proteinach jesteście?
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
16 marca 2010, 15:08
Nie ja MŻ Natka owocowa .A reszta chyba tak .
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
16 marca 2010, 15:08
ja dopiero jak tomek wylądował w szpitalu jak miał 1,5 roku
wcześniej nikt nie zauważył problemu
zreszta moje starsze dziecko jest wypadkowe, pechowiec
- 4 zęby wybite,
- 3 razy szyty,
- złamana ręka,
- rotawirus,
- skręt jelit (pod groźbą operacji, codziennie musi chodzić do wc bo inaczej kola i szpital)
- wbita w gardło zabawkowa śrubka i szpital Laryngologiczny w bielsku.
Czasami jak miał te wypadki czekałam na opiekę społeczną czy nam go nie wezną, że my go bijemy.
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
16 marca 2010, 15:10
no jakoś tak, klaudka, ja i Lula proteinki, dziewczynki 2 jeszcze z doskoku też
a inne to już Renia ci napisała